Otóż w mieście i pobliskiej Woli Rzeczyckiej straż Grobu Pańskiego odtwarzana jest przez ochotników w strojach tureckich. Sam obyczaj budowania grobu nie jest nowy – przyszedł do nas pod koniec średniowiecza. Prawdopodobnie upowszechnił go Zakon Kanoników Regularnych Stróżów Grobu Chrystusowego, zwany miechowitami lub bożogrobcami – od pierwszej siedziby zakonnej w Miechowie. Sprowadzony został do Polski ok. 1163 r. przez Jaksę z Miechowa, uczestnika II krucjaty. Ciekawe zaś, że w dawnych czasach zakonnicy owi czcili jako święto kościelne także zdobycie Jerozolimy 15 lipca 1099 r., które później zmienili w tradycję obchodzenia bitwy pod Grunwaldem.
To właśnie miechowici, jak podaje Roman Niwerski, wprowadzili obyczaj straży grobowej – tylko że zamiast drewnianych figur strażników zaczęli stawiać żywych ludzi przebranych, dla uczczenia krucjat, w stroje orientalne. Później doszło do tego strzelanie z armat, muszkietów i pistoletów. Do tego celu zresztą zwykle zatrudniano artylerzystów (firemanów), którzy dawali ognia, jak jeszcze do niedawna w Rozwadowie.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.