O decyzji władz Mazowsza (koalicja PO i PSL) podjętej wbrew rozstrzygnięciu komisji konkursowej informuje "Gazeta Wyborcza".
W konkursie na stanowisko dyrektora Muzeum Literatury w Warszawie najwięcej głosów otrzymała Agnieszka Celeda, dziś związana z Muzeum Historii Polski. W drugiej turze głosowało na nią sześcioro członków z jedenastoosobowej komisji.
Na jej kontrkandydatkę Beatę Michalec, varsavianistkę, muzealniczkę i radną PO – pięć. Michalec wygrała natomiast pierwszą turę głosowania, w której brali udział wszyscy kandydaci, którzy spełnili wymagania formalne.
Jak podkreśla "Wyborcza", choć konkurs został rozstrzygnięty na korzyść Celedy, to 23 grudnia podjęto decyzję o powierzeniu obowiązków dyrektora Michalec.
Radna PO dyrektorem muzeum w Warszawie. Protestują członkowie komisji konkursowej
Dwoje członków komisji konkursowej (Marzanna Bogumiła Kielar i Zbigniew Zbikowski) opublikowało list otwarty do marszałka województwa Adama Struzika, protestując przeciwko takiej decyzji.
Muzeum Literatury jest współprowadzone przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Oznacza to, że dyrektor nie może być powołany bez zgody ministra – odnotowuje "GW".
"W tej chwili Beata Michalec jest jedynie pełniącą obowiązki dyrektora. To funkcja tymczasowa, którą zgodnie z prawem można pełnić najdłużej przez rok. Później zarząd województwa będzie musiał rozpisać kolejny konkurs albo zwrócić się do ministerstwa o zgodę na powołanie dyrektora bez konkursu" – czytamy w tekście.
Dyrektorem Muzeum Literatury od 2010 r. był dr hab. Jarosław Klejnocki, pisarz, poeta i wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego. W konkursie na kolejną kadencję nie wziął udziału z powodów "osobistych i zdrowotnych".
Czytaj też:
Rząd nie chce polskiego muzeum. Ministerstwo wycofało się z projektu