W sobotę wieczorem żołnierze 71. Batalionu Lekkiej Piechoty z Malborka, która wchodzi w skład 7. Pomorskiej Brygady Terytorialnej, wrócili z poligonu bez karabinu wyborowego BOR, którego używali podczas szkolenia. Do dziś broń się nie odnalazła. Batalion oraz poligon, na którym doszło do zgubienia broni, zostały zamknięte – donosi portal Onet.pl.
Czynności na miejscu prowadzą Żandarmeria Wojskowa, Służba Kontrwywiadu Wojskowego oraz prokuratora.
Zaginął karabin wyborowy BOR
"Po powrocie do jednostki okazało się, że żołnierze zgubili jeden z używanych przez siebie karabinów. Już na terenie jednostki okazało się, że pokrowiec na tę broń był pusty. Z naszych informacji wynika, że na ćwiczeniu nie był obecny dowódca kompanii, a zajęcia prowadził oficer młodszy stopniem" – relacjonuje Onet.
Polskie karabiny wyborowe BOR kalibru 7,62 × 51 mm produkowane są w Tarnowie i przeznaczone do prowadzenia precyzyjnego ognia. Wyróżnia je m.in. wysoka celność w różnych warunkach klimatycznych. Pod koniec marca 2023 r. Agencja Uzbrojenia podpisała z Zakładami Mechanicznymi Tarnów S.A. umowę na dostawę nowych 50 egzemplarzy broni.
Rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej ppłk Robert Pękala wydał oświadczenie. "W dniu 12 maja 2024 r. w miejscowości Tczew po intensywnych ćwiczeniach dzienno-nocnych stwierdzono zagubienie broni – karabinu BOR. Od momentu stwierdzenia zaginięcia żołnierze 7. Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej wzięli czynny udział w poszukiwaniach zagubionej broni w obszarze swoich działań z ostatnich godzin. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Żandarmeria Wojskowa wraz ze Służbą Kontrwywiadu Wojskowego" – czytamy.
Jak podkreślono, ze względu na prowadzone dochodzenie wszystkie zapytania w tej sprawie dowództwo WOT prosi kierować bezpośrednio do Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Elblągu.
twitterCzytaj też:
Tragedia na granicy z Białorusią. Nie żyje żołnierz WOTCzytaj też:
Prezydent mianował ważnych dowódców wojskowych. "To wielka odpowiedzialność"