– Wszystkie te spekulacje tworzone są wokół sondaży – przekazał Biedroń – Zlecono taki sondaż, w którym zapytano, czy miałbym szanse na prezydenta stolicy i wokół tego zrobił się wielka afera – dodał.
Polityk podczas audycji w Radiu Gdańsk został zapytany, czy planuje ponownie kandydować na prezydenta Słupska. – Tak, złożyłem już taką deklarację i się z niej nie wycofuję. Zamierzam ponownie kandydować na prezydenta Słupska, mój los jest w rękach mieszkańców – stwierdził.
Media od dłuższego czasu spekulowały nad szansami Biedronia w wyścigu do warszawskiego ratusza. Jego decyzją o ewentualnym starcie byli również zainteresowani politycy największych partii, szczególnie tych lewicowych.
Swoje poparcie dla Biedronia zadeklarował m.in.przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty– Powiem jasno i precyzyjnie. Jeżeli pan Robert Biedroń zdecydowałby się w najbliższym czasie na start w wyborach na prezydenta Warszawy, Sojusz Lewicy Demokratycznej go poprze – zapewnił.
Czytaj też:
Karczewski: Nie będę kandydował na prezydenta WarszawyCzytaj też:
Korwin-Mikke: Jestem jedynym poważnym kandydatem na prezydenta Warszawy