Ksiądz zmarł podczas odprawiania mszy świętej

Ksiądz zmarł podczas odprawiania mszy świętej

Dodano: 
Nie żyje ks. Jan Adamczyk
Nie żyje ks. Jan Adamczyk Źródło:Diecezja Rzeszowska
71-letni ksiądz Jan Adamczyk, proboszcz parafii pod wezwaniem Świętych Kosmy i Damiana w Męcinie Wielkiej, zmarł podczas odprawiania mszy świętej.

"Dzisiaj zmarł ks. kan. Jan Adamczyk, proboszcz parafii pw. Świętych Kosmy i Damiana w Męcinie Wielkiej. Ks. Adamczyk zmarł w 47. roku życia kapłańskiego w wieku 71 lat. Wieczne odpoczywanie racz Mu dać Panie…" – czytamy w komunikacie Diecezji Rzeszowskiej, opublikowanym w mediach społecznościowych.

Do tragedii doszło podczas porannej mszy w niedzielę, której przewodniczył ks. Adamczyk. Około godziny dziewiątej rano w mediach społecznościowych portalu Biecz 998 pojawiła się informacja, że doszło do nagłego zatrzymania krążenia u jednej z osób obecnych na mszy. Trwała akcja ratunkowa z udziałem okolicznych jednostek OSP z Męciny Wielkiej i Sękowy i ekipy ratowników medycznych z Gorlic.

Po chwili poinformowano, że chodzi o stan kapłana. "Pomimo wysiłku ratowników nie udało się uratować życia księdza" – przekazano.

Wkrótce miał przejść na emeryturę

"Gazeta Krakowska" informuje, że ksiądz Adamczyk w lipcu miał odchodzić na emeryturę. "To z myślą o nim w sękowskiej prałatówce wyremontowano małe mieszkanie dla przyszłego kapłana – rezydenta. Nie zdążył się do niego przeprowadzić" – podsumowano w tekście lokalnej gazety. Podkreślono, że śmierć duchownego jest ogromnym zaskoczeniem. Ks. Jan Adamczyk przez 32 lata pełnił posługę w parafii w Męcinie Wielkiej.

W sieci można znaleźć wiele komentarzy zasmuconych wiernych. "Księże Janie, Proboszczu. Bogu dziekuję za Twoje życie i posługę kapłańską. Byłeś proboszczem do którego wracałem z radością, że spokojem, a po naszych krótkich, serdecznych spotkaniach wracałem umocni ony, radosny, wdzięczny Bogu za Ciebie w mojej rodzinnej parafii. Niech Pan obdarzy Ciebie swoim Pokojem po trudach życia i od danej służby Ludowi Bożemu. Z nadzieją na spotkanie się w Domu naszego Ojca. Odpoczywaj w Pokoju" – oto jeden z nich.

Czytaj też:
Amaro twierdzi, że uzdrawiał ludzi rękoma. Ostra reakcja księdza

Źródło: Facebook / Diecezja Rzeszowska/Interia
Czytaj także