Żabka będzie sprzedawała wodę po 15 gr. Trzeba spełnić jeden warunek

Żabka będzie sprzedawała wodę po 15 gr. Trzeba spełnić jeden warunek

Dodano: 
Sklep Żabka
Sklep Żabka Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
Żabka będzie sprzedawała wodę po 15 groszy, o ile klient będzie miał własną butelkę. To element strategii promującej używanie wielorazowych opakowań.

Niektóre sklepy sieci Żabka testują nową usługę, która w założeniu ma służyć ekologii. Za 15 groszy będzie można kupić pół litra wody. Wodę będzie można wlać ze specjalnego dystrybutora zwanego refillomatem (w wybranym wariancie) do posiadanej już butelki.

Wodę w dystrybutorach można kupić w czterech wariantach. Pierwszy to woda schłodzona, drugi gazowana, trzeci lekko gazowana, a czwarty niegazowana. Żeby dolać sobie do posiadanej butelki lub bidonu pół litra wody trzeba zapłacić zaledwie 15 groszy. Wodę klienci nalewają sami, podobnie jak ma to miejsce przy obsłudze kawomatu, czyli żabkowego ekspresu.

Woda w Żabce. Promocja używania wielorazowych opakowań

Według biura prasowego sieci, refillomaty są częścią strategii promującej używanie wielorazowych opakowań i pojemników. Wprowadzenie tej opcji na początku lata, kiedy klienci kupują więcej wody, wydaje się szczególnie trafne. Możliwość "dolania sobie" odpowiedniej ilości wody, niezbędnej w upalne dni, w cenie dziesięciokrotnie niższej niż zakup butelkowanej wody, jest bardzo atrakcyjna.

Dzięki temu działaniu, Żabka chce wpisać się w globalny trend walki z jednorazowym plastikiem i zastępowania jednorazowych opakowań ich wielorazowymi odpowiednikami. Innym istotnym przejawem tego proekologicznego trendu w Polsce są nadchodzące zmiany w systemie kaucyjnym.

Oczywiście, woda dostępna w dystrybutorach nie jest płynem znanej marki, który znajdujemy na półkach. Jest to woda z sieci wodociągowej, przefiltrowana przez filtr węglowy, odpowiednio schłodzona lub nasycona dwutlenkiem węgla, aby była gazowana.

Czytaj też:
Unijny wymóg generuje niepotrzebne koszty. Niedługo będzie obowiązkowy
Czytaj też:
Unia absurdalnych regulacji

Źródło: Bankier
Czytaj także