Awaria Microsoftu. Reaguje Tusk

Awaria Microsoftu. Reaguje Tusk

Dodano: 
Donald Tusk, premier
Donald Tusk, premier Źródło: KPRM
Premier Donald Tusk zapewnił, że globalna awaria Microsoftu nie zagraża bezpieczeństwu Polski.

Wciąż nie udało się usunąć skutków piątkowej awarii systemów informatycznych spowodowanej problemami z programami Microsoftu. Na wielu lotniskach na świecie odwołano loty. Brytyjskie koleje oraz holenderskie linie autobusowe borykają się z opóźnieniami.

Serwis DownDectector, który monitoruje zgłaszane przez użytkowników przerwy w dostępie do usług internetowych, odnotował coraz częstsze przerwy w działaniu produktów takich firm jak Visa, ADT Security i Amazon, a także linii lotniczych, w tym American Airlines i Delta.

Tusk: Nie ma zagrożenia dla Polski

Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zapewnił, że wszystkie systemy infrastruktury krytycznej są bezpiecznie i działają prawidłowo. Głos w sprawie zabrał także premier Donald Tusk. Szef rządu zapewnił, że jest w stałym kontakcie ze służbami i że Polsce nie grozi żadne cybernetyczne niebezpieczeństwo.

"W związku z globalną awarią w systemach Microsoft jestem na bieżąco informowany przez nasze służby na poziomie wojewódzkim i krajowym o wszystkich zdarzeniach wynikających z awarii. Jak na razie mają one ograniczony charakter i nie zagrażają bezpieczeństwu państwa" – napisał na swoim koncie na platformie X.

twitter

Globalny paraliż

Firma Microsoft 365 opublikowała na platformie X informację, że pracuje nad "przekierowaniem dotkniętego awarią ruchu do alternatywnych systemów, aby złagodzić skutki” zaistniałej sytuacji oraz że "obserwuje pozytywny trend w dostępności usług”.

Linie lotnicze, koleje i stacje telewizyjne w Wielkiej Brytanii miały problemy z funkcjonowaniem spowodowane awarią. Wśród dotkniętych skutkami awarii znalazły się tanie linie lotnicze Ryanair, operatorzy pociągów TransPennine Express i Govia Thameslink Railway, a także telewizja Sky News.

Problemy zgłaszano na australijskich lotniskach. Część z pasażerów utknęła na lotniskach, ponieważ usługi odprawy online i stanowiska samoobsługowe były wyłączone. Pasażerowie w Melbourne stali w kolejce ponad godzinę, aby się odprawić.

Czytaj też:
CrowdStrike – to oni mają odpowiadać za globalną awarię
Czytaj też:
Wielkie kłopoty dla podróżujących samolotem. Lotnisko Chopina wydało ważny komunikat

Źródło: X
Czytaj także