Potwierdzają się doniesienia, że Campus Polska był współfinansowany przez samorządy, czyli z pieniędzy publicznych.
"923 610 złotych – dokładnie tyle samorządy i instytucje publiczne już przekazały, albo niektóre zaraz to zrobią, organizatorom Campus Polska Przyszłości w 2024 roku. I wszystkie są zadowolone" – pisze w piątek Wirtualna Polska.
PiS skarży uchwałę PKW
W związku z tymi doniesieniami posłowie Zjednoczonej Prawicy zapowiedzieli, że złożą do Trybunału Konstytucyjnego wniosek. Chodzi o zaskarżenie uchwały PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego ugrupowania.
– Milion złotych, prawie mln złotych, które zostały wydane na Campus Polska z pieniędzy publicznych, powinny być bezwzględnie wzięte pod uwagę przez PKW. I tego się domagamy, żeby oceniać wszystkie partie po równo. Zasada równości zapisana w Konstytucji jest kluczowa dla funkcjonowania demokracji. Dlatego złożymy dziś wniosek do TK w imieniu grupy posłów skarżący uchwałę PKW – stwierdził Marcin Warchoł na briefingu prasowym w Sejmie.
– Prawo jest stanowione w tym miejscu, tymczasem PKW wymyśliła sobie przepisy, na podstawie wymyślonych przepisów ustanowiła siebie prokuratorem i ścigała za wymyślone przepisy. Następnie jako sędzia sądziła za te wymyślone przepisy i wreszcie jako egzekutor komornik bezprawnie odebrała na podstawie wymyślonych przepisów pieniądze PiS – kontynuował.
Warchoł zaapelował do PKW o obiektywizm i przeanalizowanie całej sprawy.
PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS
Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość z kampanii przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r. PKW zarzuciła PiS nieprawidłowości w finansowaniu na kwotę 3,6 mln zł. Dotacja partii Jarosława Kaczyńskiego będzie pomniejszona o 10 mln zł. PKW uzasadniła swoją decyzję agitacją wyborczą PiS na piknikach wojskowych, spotem reklamowym resortu sprawiedliwości i prowadzeniem kampanii wyborczej przez pracowników Rządowego Centrum Legislacji.
Sprawa jest rozwojowa, bowiem PiS zaskarżyło decyzję PKW do Sądu Najwyższego, ale jeśli decyzja nie zostanie uchylona, partii grozi odcięcie od finansowania z budżetu.
Czytaj też:
Konfederacja atakuje PiS ws. Bodnara. Śliwka: To tylko zagrywka PR-owa?Czytaj też:
Jachira połączyła siły z PiS i Konfederacją. Zaskakujące głosowanie