– Chcemy, aby nasi partnerzy w Europie i ludzie w sąsiadujących z nami krajach wiedzieli: Bardzo uważnie monitorujemy sytuację i jesteśmy gotowi do pomocy – zadeklarowała w poniedziałek w Berlinie zastępczyni rzecznika rządu Christiane Hoffmann, cytowana przez polską sekcję Deutsche Welle.
Dodała jednocześnie, że do Niemiec nie wpłynęły jeszcze żadne zapytania z zagranicy. Zniszczenia w Austrii, Czechach, Polsce i Rumunii wywołane przez powódź są, jej zdaniem, "w niektórych przypadkach druzgocące".
– W imieniu niemieckiego rządu przekazuję wszystkim poszkodowanym wyrazy współczucia i kondolencje – podkreśliła Hoffmann.
Niemcy oferują Polsce pomoc w walce z powodzią
Minister spraw wewnętrznych RFN Nancy Feaser poinformowała, że służby Federalnej Agencji Pomocy Technicznej (THW) w Niemczech są "gotowe do udzielenia natychmiastowego wsparcia, jeśli zostaną tylko o nie poproszone".
Jak dodała, THW monitoruje również sytuację na Łabie i Odrze i jest "gotowa do udzielenia wsparcia w przypadku powodzi w Niemczech".
Rzeczniczka MSW wyjaśniła, że "zasadniczo wszystkie siły THW, które nie są potrzebne w Niemczech, są dostępne do wsparcia europejskich krajów partnerskich" – podaje DW.
Tusk: Radzimy sobie. Na razie nie ma potrzeby korzystania z pomocy międzynarodowej
Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek, że pomoc w walce z powodzią zaoferowały Polsce m.in. Ukraina i Wielka Brytania. Szef rządu rozmawiał z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, która zaproponowała wykorzystanie unijnego mechanizmu ochrony ludności.
– Ten mechanizm pomocowy, Civil Protection Mechanism, gdzie można aplikować o różnego typu pomoc w sprzęcie, w ludziach. (...) Wiem, że na razie radzimy sobie i że nie ma potrzeby korzystania z pomocy międzynarodowej – powiedział Tusk podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu.
Czytaj też:
"Prosimy o zwolnienie ich z pracy". Apel Kosiniaka-Kamysza