W zebraniu brali udział przedstawiciele m.in. Straży Pożarnej, Policji Polskiej, Wojska Polskiego, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad czy Polskich Linii Kolejowych.
Premier Donald Tusk przekazał, że wczoraj sztab otrzymał meldunki z różnych miejsc, gdzie zagrożenia są wciąż realne. Jak mówił, dramatyczna sytuacja jest w Ustroniu Śląskim. Problemy w tym miejscu spiętrzyły się, mimo że woda już opadła.
Sztab kryzysowy we Wrocławiu
– Proszę służby, by nie lekceważyły sygnałów od mieszkańców, że nie radzą sobie sami w obecnej sytuacji. Jeżeli dochodzi do nas informacja, że są sami i nie mają pomocy, to musimy to zawsze traktować ze śmiertelną powagą, błyskawicznie wyjaśniać i starać się tę pomoc dostarczyć – powiedział polityk.
– Mamy do czynienia ze sprzecznymi komunikatami ze strony Instytutu Meteorologii i hydrologów, jeśli chodzi o zagrożenie dla Wrocławia, to prezydent Sutryk też na pewno już odnotował pewne kontrowersje – powiedział Donald Tusk.
– Wszędzie tam, gdzie są sygnały od mieszkańców, że nie radzą sobie, że są sami, że nikt im nie pomaga, proszę nie lekceważyć tych sygnałów. Ludzie są w rozpaczy, nawet jeśli nie zawsze są w stanie dostrzec zaangażowanie naszych służb – mówił szef rządu.
Tusk oznajmił, że szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zaproponowała unijny mechanizm pomocowy. Chodzi o przekazanie do dyspozycji mechanizmu ochrony cywilnej w postaci sprzętu, ludzi czy technologii. Tusk powiedział, że Polska sobie radzi, ale jeśli zajdzie taka potrzeba to możemy zgłosić takie zapotrzebowanie.
Powódź w Polsce
W poniedziałek polski rząd zdecydował się wprowadzić stan klęski żywiołowej w części powiatów województw: dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego. Stan nadzwyczajny ma obowiązywać przez 30 dni od dnia ogłoszenia rozporządzenia, czyli do 16 października 2024 r.
Premier Donald Tusk poinformował na briefingu prasowym, że rząd przewiduje na razie miliard złotych na pomoc powodzianom i podał kwoty dla poszczególnych kategorii przypadków. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że prawdopodobnie będzie specjalna ustawa w zakresie środków finansowych na odbudowę po powodzi.
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz: Myślę, że będzie specjalna ustawa dotycząca odbudowyCzytaj też:
Nocna walka o Nysę. Wielka mobilizacja mieszkańców, wsparcie helikopterów