Niemiecki tygodnik krytykuje zaproszenie Bosaka do ambasady RFN

Niemiecki tygodnik krytykuje zaproszenie Bosaka do ambasady RFN

Dodano: 
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (Konfederacja) w Sejmie
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (Konfederacja) w Sejmie Źródło: PAP / Leszek Szymański
"Der Spiegel" krytykuje zaproszenie posła Konfederacji Krzysztofa Bosaka do ambasady RFN. Świętowano tam Dzień Jedności Niemiec.

Tygodnik krytykuje fakt zaproszenia wicemarszałka Sejmu z Konfederacji do wzięcia udziału w uroczystości w ambasadzie RFN. "Bosak wielokrotnie zwracał na siebie uwagę antysemickimi, rasistowskimi i wrogimi wobec islamu wypowiedziami. Utożsamił kiedyś muzułmanów z terrorystami i atakował werbalnie ocalałych więźniów Auschwitz-Birkenau" – czytamy w materiale opublikowanym w najnowszym wydaniu niemieckiego tygodnika.

"Der Spiegel" argumentuje, że poseł Konfederacji nazwał przemówienie Mariana Turskiego wygłoszone w 2020 r. z okazji rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz "skrajnie lewicową retoryką". Kierownictwo muzeum miał oskarżyć o "prowadzenie polityki, która ma zadowolić międzynarodowe kręgi żydowskie, zamiast troszczyć się o interesy narodu polskiego".

Uroczystości w ambasadzie Niemiec odbyły się 3 października. Wziął w nich udział premier Saksonii Michael Kretschmer. Pytany przez redakcję "Spiegla" o obecność Bosaka, rzecznik Kretschmera odpowiedział, że polityk Konfederacji został zaproszony, ponieważ zaproszono "wszystkich wicemarszałków Sejmu i zarząd polsko-niemieckiej grupy międzyparlamentarnej w Sejmie".

Jak zaznaczył "Der Spiegel", niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych "nie jest szczęśliwe" z powodu zaproszenia skrajnie prawicowego polityka. Resort wyjaśnił, że zgodnie z protokołem na wydarzenia w rodzaju Dnia Jedności zapraszani są członkowie prezydium Sejmu.

Bosak skrytykował Turskiego

W 2020 r. byli więźniowie Auschwitz, przedstawiciele 60 krajów, dyplomaci i duchowni upamiętnili 75. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu. Podczas uroczystości głos zabrał m.in. były więzień Auschwitz, historyk Marian Turski. – Nie bądźcie obojętni, jeżeli widzicie kłamstwa historyczne. Nie bądźcie obojętni, kiedy widzicie, że przeszłość jest naciągana do aktualnych potrzeb polityki. Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek mniejszość jest dyskryminowana – podkreślał dalej Turski.

Później Krzysztof Bosak komentował, że Turski wykorzystał przemówienie, aby uderzyć w rząd. – Wiemy jak strasznie restrykcyjne było wpuszczanie Polaków na teren obozu podczas uroczystości. Ze stowarzyszenia byłych więźniów i ich rodzin wpuszczono zaledwie trzy osoby. Głos dostał pan, który zdecydował się wykorzystać tę rocznicę, by zaatakować rząd czy Sejm – mówił Bosak w Polsat News.

Te słowa wywołały gwałtowny protest pozostałych gości. – Nie zgadzam się na takiego typu wypowiedzi w telewizji i to z jaką arogancją pan podchodzi do ocalonego Mariana Turskiego – mówił Andrzej Rozenek. Polityk podkreślił, że takie wypowiedzi jak ta Bosaka są wodą na młyn rosyjskiej propagandy.

W podobnym tonie wypowiedział się Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej. – Nie możemy być obojętni na takie słowa, panie pośle. Nie wypada, żeby 30-letni polityk komentował, recenzował, pouczał 90-letniego ocalałego z piekła – mówił poseł KO.

Czytaj też:
Deficyt budżetowy 289 miliardów. Konfederacja wzywa do opamiętania
Czytaj też:
Bosak: Harris jest jak produkt marketingowy. Na granicy USA trwa dramat

Źródło: Deutsche Welle / "Der Spiegel"/Polsat News
Czytaj także