Bosak napisał na Twitterze, że widział jak w firmie rozwożącej jedzenie pracuje Hindus. Jego zdaniem wskazuje to na fakt, że Polska idzie w stronę multikulti. Jego zdaniem równie dobrze polska młodzież mogłaby wykonywać te zadania zamiast imigrantów. "Czy w nowej strategii rządowej dot. imigracji kryteria „zapotrzebowania” na rynku pracy zostaną tak skalibrowane żeby można było ściągać Hindusów do Ubera na kierowców i rowerzystów czy żeby nie można było? Co na to PiS?" – napisał polityk w jednym z komentarzy.
Wielu internautów napisało, że jego wpis jest przesadzony, a niektórzy komentatorzy wręcz zarzucili mu rasizm. Sam Bosak odrzuca tego typu oskarżenia, tłumacząc, że chciał zwrócić uwagę na problem niekontrolowanej imigracji w Unii Europejskiej oraz politykę multikulti. Jego zdaniem należy rozpisać referendum, w którym by zapytano Polaków o maksymalny roczny limit przyjmowanych imigrantów.
Wpisy Bosaka wywołały prawdziwą falę komentarzy. Z narodowcem dyskutowali zarówno internauci jak i dziennikarze. Krytycznie do wpisu Bosaka odniósł się między innymi dziennikarz Łukasz Rogojsz z portalu Gazeta.pl. "Jak będę następnym razem zamawiać z Uber Eats, poproszę o heteronormatywnego, białego, katolickiego młodzieńca z PL" – napisał Rogojsz opatrując swój wpis hashtagiem "NieDlaRasizmu".
W polemikę z Bosakiem wszedł również dziennikarz Onetu Kamil Dziubka.
twittertwitter
"Strasznie przykry tweet" – napisał z kolei Janusz Schwertner (również z Onetu). Jego zdaniem od takich wpisów jest już tylko krok do wyrzucania Hindusów z Polski.