Sasin: Protestujący w Sejmie stają się narzędziem opozycji

Sasin: Protestujący w Sejmie stają się narzędziem opozycji

Dodano: 
Jacek Sasin
Jacek Sasin Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Jacek Sasin z Prawa i Sprawiedliwości uważa, że protestujący są coraz mocniej wciągani przez działaczy opozycji do rozgrywek politycznych.

Sasin podkreślił w wywiadzie udzielonym portalowi wpolityce.pl, że rząd spełnił początkowe oczekiwania protestujących. Podwyższono renty socjalne do poziomu minimalnej emerytury oraz wprowadzono dodatek rehabilitacyjny, który ma służyć nieskrepowanemu dostępowi do świadczeń rehabilitacyjnych.

Polityk dodał, że w przyszłości są planowane również i inne rozwiązania, które mają ułatwić życie osób niepełnosprawnych. Jednym z nich ma być program "Dostępność +".

"Ten protest nie ma sensu"

Poseł zaznaczył, że biorąc pod uwagę, że rząd spełnił początkowe żądania opiekunów osób niepełnosprawnych, dalsze kontynuowanie protestu nie ma sensu. Sasin zaapelował o jego zakończenie.

– On już do niczego nie prowadzi, poza dawaniem paliwa opozycji do kolejnej politycznej awantury. Rodzice protestujący w Sejmie stają się coraz bardziej narzędziem opozycji do walki z rządem – mówił polityk.

Właśnie w ten sposób Sasin postrzega niedawną zapowiedź Lecha Wałęsy, w której były prezydent przyznał, że zamierza odwiedzić protestujących. Zdaniem posła PiS, protest stał się wygodnym pretekstem dla osób niesprzyjających rządzącym. – W tym kontekście również odbieram zapowiedzianą wizytę pana prezydenta Wałęsy. Nie pamiętam jednak, by w czasie, kiedy był prezydentem Rzeczypospolitej wykazywał się jakąś szczególną empatią w stosunku do osób niepełnosprawnych i chciał poprawić los tych osób. Dzisiaj chce być ich obrońcą – mówił, dodają, że jego zdaniem zachowanie Wałęsy jest działaniem czysto politycznym.

Czytaj też:
Sasin o proteście rodziców w Sejmie. "Działania z dnia na dzień nie są możliwe"
Czytaj też:
Czy po propozycjach rządu protestujący powinni opuścić Sejm?

Źródło: wpolityce.pl
Czytaj także