Paweł Szopa został zatrzymany w Dominikanie. Twórca marki odzieży patriotycznej Red is Bad jest jednym z podejrzanych w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Rzecznik prasowa prokuratora generalnego Anna Adamiak poinformowała w piątek, że przekazanie Szopy do Polski jest możliwe w procedurze ekstradycyjnej albo deportacyjnej.
Paweł Szopa chciał wrócić do kraju. Adwokat publikuje dokument
W sobotę głos zabrał pełnomocnik Szopy mec. Bartosz Lewandowski. Jego wpis w mediach społecznościowych to – jak podkreślił – reakcja na nieprawdziwe informacje, jakie pojawiają się na ten temat w przestrzeni publicznej.
"[...] oświadczam, że mój Mocodawca złożył organom Dominikany – jeszcze przed zatrzymaniem – oświadczenie o zamiarze dobrowolnego powrotu do Polski" – napisał na platformie X, załączając do swojego wpisu zdjęcie dokumentu z 21 października.
Adwokat podkreślił, że zarówno INTERPOL, jak i organy ścigania oraz organy ds. migracji były w stałym kontakcie z jego klientem oraz z jego dominikańskim adwokatem. "Paweł Szopa miał wylecieć z Polski dobrowolnie 30.10." – wskazał. "Pomimo tego, w dniu wczorajszym został zatrzymany. Z informacji jakie posiadam wynika, że nastąpiło to najprawdopodobniej na wyraźne żądanie strony polskiej" – dodał.
Polskie organy ścigania nie wiedziały, gdzie jest Szopa? "To nieprawda"
Mec. Lewandowski podkreślił, iż nie jest prawdą, że polskie organy ścigania nie miały wiedzy gdzie przebywał Paweł Szopa. "Na potrzeby postępowania o wydanie listy żelaznego przed Sądem Okręgowym w Warszawie zostało złożone stosowne oświadczenie mojego Klienta wskazujące na miejsce jego pobytu. Nie było to dla polskiej Prokuratury i polskich służb żadną tajemnicą" – czytamy.
Adwokat przypomniał ponadto, że sądy rozpoznające wniosek prokuratury o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wskazały, że część zarzutów, jakie prokuratura stawia jego klientowi nie są nawet uprawdopodobnione. "W szczególności należy podkreślić, że nie jest uprawdopodobniony zarzut głównie uzasadniający stosowanie tymczasowego aresztowania, czyli rzekomy udział w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 KK)" – wskazał.
Kończąc mecenas zwrócił uwagę, że Paweł Szopa jest cały czas objęty domniemaniem niewinności i żaden sąd prawomocnym orzeczeniem nie stwierdził popełnienia przez niego żadnego przestępstwa.
Czytaj też:
"Milowy krok do ustalenia prawdy". Szef MSWiA komentuje zatrzymanie Pawła SzopyCzytaj też:
Paweł Szopa zatrzymany przez policję w DominikanieCzytaj też:
Sąd rozstrzygnął wniosek twórcy "Red is Bad" o list żelazny