Tusk pogratulował Trumpowi. Napisał, na co liczy

Tusk pogratulował Trumpowi. Napisał, na co liczy

Dodano: 
Donald Tusk, premier
Donald Tusk, premier Źródło: KPRM
Premier Donald Tusk pogratulował wygranej Donaldowi Trumpowi, który zdecydowanie pokonał Kamalę Harris w wyborach na prezydenta USA.

W USA zapadło zdecydowane rozstrzygnięcie. 20 stycznia 2025 na prezydenta Stanów Zjednoczonych zaprzysiężony zostanie Donald Trump.

Polityczni liderzy z różnych państw wysyłają gratulacje. Zrobił to już m.in. prezydent Francji Emmanuel Macron, premier Włoch Giorgia Meloni, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, prezydent Turcji Recep Erdogan czy szef węgierskiego rządu Viktor Orban i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Tusk pogratulował Trumpowi wygranej w wyborach na prezydenta USA

Przed godziną 11 premier Donald Tusk złożył gratulacje zwycięzcy wyborów.

"Gratulacje dla Donalda Trumpa za wygraną w wyborach. Czekam na naszą współpracę dla dobra narodu amerykańskiego i polskiego" – napisał szef rządu na platformie X.

twitter

Wcześniej gratulacje złożył także prezydent Andrzej Duda. "Gratulacje, Panie Prezydencie Donald Trump! Udało się!' – napisał prezydent na X.

twitter

Gratulacje przekazali także inni polscy politycy, w tym wicepremier z ramienia Lewicy Krzysztof Gawkowski i Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu z Konfederacji.

Trump: Bóg oszczędził mnie nie bez powodu. Naszą wspólną misją jest uratować Amerykę

Jeszcze w trakcie liczenia głosów, kiedy stało się jasne, kto wygra, Kamala Harris odwołała zaplanowane wystąpienie. Jej sztab obwieścił, że zamierza zabrać głos jutro.

Trump pojawił się natomiast na scenie w West Palm Beach na Florydzie, gdzie wygłosił krótkie przemówienie. Republikanin podziękował Amerykanom, rodzinie i współpracownikom. Podkreślił, że zależmy mu na zakończeniu podziałów, które dzieliły ludzi przez ostatnie 4 lata. Przypomniał swoje obietnice, że, USA pod rządzami jego ekipy będą redukować zadłużenie i obniżać podatki. Zapewnił też, że Ameryka nie rozpocznie żadnego konfliktu zbrojnego.

– Bóg mnie oszczędził nie bez powodu – powiedział Trump, nawiązując do zamachu na jego życie. – Tym powodem było to, aby uratować nasz kraj, a teraz zrealizujemy tę misję razem. To nie będzie łatwe zadanie, ale wykorzystam całą moją zawziętość, aby podołać tej pracy – stwierdził.

– Zrobimy co tylko możemy, żeby odmienić ten kraj. Zrobimy to bardzo szybko, zrobimy to na wszelkie możliwe sposoby. 5 listopada zostanie zapamiętany jako dzień, w którym Amerykanie odzyskali kontrolę nad swoim krajem – oświadczył Donald Trump.

Zapraszamy do obejrzenia naszych analiz i komentarzy do wyborów w USA. Transmisja na naszym kanale w serwisie YouTube.

Czytaj też:
"Największy powrót w historii". Orban o wyborach w USA
Czytaj też:
Nie pomogła Taylor Swift ani Beyoncé. Jaki wpływ mają celebryci?
Czytaj też:
Cały mainstream promował Harris, a prowadzi Trump. Oto jeden z powodów

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: X / DoRzeczy.pl
Czytaj także