Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 13:20. Na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej na placu Piłsudskiego w Warszawie wszedł nieznany mężczyzna, który zdaniem policji "ma przy sobie przedmiot przypominający broń".
Uzbrojony mężczyzna na placu Piłsudskiego w Warszawie
Według nieoficjalnych ustaleń mediów to ten sam mężczyzna, który w zeszłym roku na pomniku groził, że ma bombę. Nazywa się Krzysztof B. i jest objęty dozorem policyjnym. Teraz "grozi, że będzie strzelać".
Mężczyzna ma ze sobą flagę Polski, na której napisał adres filmu na YouTube i opis: "wyjaśnienie katastrofy Smoleńskiej, to, czego nikt Ci nie powie".
Na miejscu są policyjni negocjatorzy i kontrterroryści. Plac Piłsudskiego i jego najbliższe okolice zostały zamknięte. Występują utrudnienia w ruchu. Część autobusów skierowano na trasy objazdowe.
Koniec akcji
Około godziny 17:00 mężczyzna sam zszedł z pomnika, po czym został obezwładniony przez funkcjonariuszy. Wcześniej policjanci użyli granatów hukowych, co miało służyć dezorientacji mężczyzny. Nikomu nic się nie stało.
Pomnik smoleński
Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r. został odsłonięty na placu marszałka Józefa Piłsudskiego w kwietniu 2018 r. Czarny monument w formie schodów zaprojektował Jerzy Kalina. Jak tłumaczył, schody mają symbolizować wejście do samolotu.
Na ścianie czołowej pomnika wyryte są nazwiska 96 ofiar katastrofy smoleńskiej w kolejności alfabetycznej. Tekst na pomniku głosi: "Pamięci ofiar tragedii smoleńskiej 10 kwietnia 2010".
Czytaj też:
Prokuratura zajmie się podkomisją Macierewicza. Bodnar powołał zespół śledczyCzytaj też:
Film podsumowujący prezentację komisji smoleńskiej. Macierewicz: Samolot został wysadzony