Do groźnego zdarzenia doszło w sobotę rano na wysokości Ustronia Morskiego w powiecie Kołobrzeskim. To tam na Bałtyku przewróciła się łódź rybacka, na pokładzie której było trzech mężczyzn. Wszyscy wpadli do wody.
Trzech rybaków wpadło do Bałtyku
Jak wynika z relacji serwisu miastokolobrzeg.pl, który jako pierwszy poinformował o wypadku, na pomoc rybakom ruszyły Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa oraz strażacy z PSP oraz OSP. W akcję ratunkową zaangażowano również ratowników Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa (SAR) oraz śmigłowiec Marynarki Wojennej.
Dwóch poszkodowanych, którzy unosili się na wodzie podjął statek ratowniczy "Szkwał". Zostali oni dostarczeni na brzeg, a następnie przetransportowani do szpitala w Koszalinie. Z ustaleń mediów wynika, że są "cali i zdrowi", a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Trwa walka o życie trzeciego rybaka
Dużo gorzej sprawa ma się z trzecim mężczyzną. – Trzecią osobę z załogi – bez czynności życiowych – nieprzytomną i nieoddychającą morze wyrzuciło na plażę – poinformował w rozmowie z RMF FM st. kpt. Krzysztof Azierski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kołobrzegu.
Na miejscu trwa obecnie resuscytacja mężczyzny. Na miejsce leci obecnie śmigłowiec ratowniczy, który po wylądowaniu na plaży ma przetransportować poszkodowanego rybaka do szpitala.