Akcja „Wisła”to jedno z kluczowych wydarzeń związanych z trudnymi relacjami polsko-ukraińskimi w XX w. Przypomnijmy, że była to szeroka operacja przeprowadzona przez władze komunistyczne, mająca na celu przymusowe przesiedlenie ludności ukraińskiej, łemkowskiej i innych grup etnicznych z południowo-wschodnich obszarów Polski na tzw. Ziemie Odzyskane. Chodziło m.in. o rozbicie struktur UPA, która kontynuowała działalność zbrojną na tych terenach po drugiej wojnie światowej, oraz zabezpieczenie południowo-wschodnich części Polski. Rzecz jasna, Polacy i Ukraińcy patrzą na nią zupełnie inaczej, czego najlepszym przykładem była głośna i skandaliczna wypowiedź Dmytra Kułeby, ówczesnego szefa MSZ Ukrainy, na Campusie Polska.O ile dla nas na ogół była to konieczna odpowiedź na działalność UPA oraz jeden ze sposobów na przywrócenie spokoju w Polsce, o tyle dla Ukraińców to jeden z symboli polityki represji komunistycznych władz polskich wobec mniejszości ukraińskiej.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.