W liście pięciu europosłów do premiera Mateusza Morawieckiego podkreślono, że nasi rodacy na Litwie zachowali tożsamość opartą na wspólnocie wartości i są przykładem świetnej samoorganizacji i determinacji w dochodzeniu swoich praw. "Dzięki Związkowi Polaków na Litwie i Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związek Chrześcijańskich Rodzin bronią praw jej mieszkańców do zachowania języka, kultury i tradycji przodków. Od lat części organizacji politycznych na Litwie – tych o skrajnie antypolskim nastawieniu – zależy na zniszczeniu polskości na Wileńszczyźnie. Systematycznie dążą one do rozbicia jedności środowiska polonijnego" – czytamy w liście.
"Wyciągnąć polityczne i personalne konsekwencje"
Europosłowie przyznają, że z wielkim zaniepokojeniem i oburzeniem przyjęli informację o zachowaniu ambasador Polski na Litwie Urszuli Doroszewskiej "wymierzonym w autonomię i samostanowienie największej polskiej organizacji w Republice Litewskiej, poprzez nieuprawnioną próbę wpłynięcia na demokratyczne wybory w ZPL". Politycy podkreślili, że ich niepokój budzą również działania podjęte przez niektórych działaczy Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”. "Mając na względzie wcześniej wpływające do MSZ interwencje poselskie i doniesienia mediów polonijnych, wnioskujemy o pilne przeprowadzenie kompleksowej kontroli prawidłowości i celowości wydatków oraz działalności ww. Fundacji i wyciągnięcie politycznych i personalnych konsekwencji" – wskazują europosłowie.
"Wdzięczni bylibyśmy Panu Premierowi za zwrócenie uwagi kierownictwu Fundacji, że nazywa się ona 'Pomoc Polakom na Wschodzie', a nie Fundacja 'Ścigania Polaków na Wschodzie' – kończą swój list eurodeputowani.
Pod listem do Mateusza Morawieckiego, przesłanego również do wiadomości marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego podpisali się prof. Mirosław Piotrowski (wybrany z list PiS, jednak nie należący do delegacji tej partii), dr Urszula Krupa (kandydowała z list PiS, jednak jest eurodeputowaną niezależną), Stanisław Ożóg (europoseł PiS), Beata Gosiewska (europosłanka PiS), Zbigniew Kuźmiuk (europoseł PiS).
Fundacja "Pomoc Polakom na Wschodzie" zawiadamia prokuraturę
List ma związek z zawiadomieniem o możliwości popełnienie przestępstwa przez Zarząd Główny Związku Polaków na Litwie. Prokuraturę zawiadomiła Fundacja "Pomoc Polakom na Wschodzie", która poinformowała w oświadczeniu, że wykonując obowiązki związane z nadzorem sprawozdań oraz oceną merytoryczną i finansową wydatkowania dotacji dla Zarządu Głównego Związku Polaków na Litwie, stwierdziła rażące naruszenia prawa polskiego oraz podstawowych zasad rachunkowości. "Jednoznacznie stwierdzono, że część dotacji przekazanych Zarządowi Głównemu Związku Polaków na Litwie nie została wykorzystana zgodnie z umową, bądź też w ogóle nie została zrealizowana, co starano się zataić przed Zarządem Fundacji" – czytamy w oświadczeniu.
"Mając na uwadze troskę o zapewnienie pełnej transparentności wydatkowania polskich środków publicznych oraz realizację dotacji zgodnie z prawem, Zarząd Fundacji po wykryciu i potwierdzeniu nieprawidłowości formalno-prawnych i rachunkowych, zawiadomił prokuraturę o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” i Skarbu Państwa. Zarząd Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” wniósł o wszczęcie postępowania przygotowawczego i podjęcie niezbędnych czynności dowodowych. Z uwagi na międzynarodowy charakter sprawy, mogący mieć wpływ na interesy Państwa Polskiego, ustalono specjalny tryb procedowania. Na wniosek poszkodowanego prokuratura zarządziła klauzulowy tryb procedowania zgodny z obowiązującym prawem" – poinformowała fundacja.
W związku z zawiadomieniem, prokuratura wezwała na przesłuchanie prezesa Związku Polaków na Litwie Michała Mackiewicza. O prowadzonym przez polską prokuraturę postępowaniu i otrzymanym wezwaniu Mackiewicz poinformował podczas XV Zjazdu Związku Polaków na Litwie, na którym ponownie wybrano go na prezesa.
Przypomnijmy, że dzień przed Zjazdem, Mackiewicz został wezwany przez Ambasador RP na Litwie Urszulę Doroszewską, która miała go nakłaniać do rezygnacji z ubiegania się o prezesurę.
Czytaj też:
"To brutalna próba podzielenia Polaków na Litwie". Prof. Piotrowski o doniesieniu na ZPL