"Chodzi o przestrzeganie prawa i elementarnej uczciwości". Fundacja "Pomoc Polakom na Wschodzie" odpowiada ws. ZPL

"Chodzi o przestrzeganie prawa i elementarnej uczciwości". Fundacja "Pomoc Polakom na Wschodzie" odpowiada ws. ZPL

Dodano: 
Mikołaj Falkowski, prezes Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie"
Mikołaj Falkowski, prezes Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie" Źródło: YouTube / WilnotekaLT
W sprawie Zarządu Głównego Związku Polaków na Litwie chodzi o przestrzeganie prawa i transparentność wydatków polonijnych – podkreśla Zarząd Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie".

– W mojej ocenie jest to brutalna próba podzielenia Polaków na Litwie, która nie udawała się do tej pory władzom litewskim – w ten sposób europoseł Mirosław Piotrowski skomentował doniesienie do prokuratury złożone przez Fundację "Pomoc Polakom na Wschodzie" na Zarząd Główny Związku Polaków na Litwie. Fundacja podejrzewa, że Zarząd rażąco naruszył polskie prawo oraz podstawowe zasady rachunkowości.

"Chodzi o przestrzeganie zasad prawa i elementarnej uczciwości"

Słowom Mirosława Piotrowskiego zaprzecza Zarząd Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie", z którym prof. Piotrowski się nie kontaktował. Zarząd Fundacji podkreśla, że nie chodzi o wspominaną (przez europosła Piotrowskiego - red) kwotę 40 tys. zł i to nie "drobny błąd w dacie" jest przedmiotem analizy materiału przez prokuraturę, a prof. Piotrowski został wprowadzony w błąd.

– W całej tej sprawie chodzi o zapewnienie transparentności wydatkowania polskich środków publicznych przeznaczanych na działania polonijne i my – jako Fundacja "Pomoc Polakom na Wschodzie" – jesteśmy głównym operatorem działań programowych na Wschodzie. W ramach tego jesteśmy zobowiązani do skrupulatnego sprawdzenia sprawozdań przedkładanych przez naszych partnerów, beneficjentów tych środków, które Fundacja przekazuje zarówno z budżetu Senatu, jak i MSZ. Po wykryciu nieprawidłowości i daleko idących innych uchybień, które skutkują określonymi okolicznościami prawnymi, zachowaliśmy się jako Zarząd w taki sposób, jak nakazuje art. 304 KPK. W tej sprawie chodzi o przestrzeganie zasad prawa i elementarnej uczciwości – tłumaczy w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl Zarząd Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie".

Nieprawidłowości w pracy ZPL

28 maja, Fundacja "Pomoc Polakom na Wschodzie" wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że wykonując obowiązki związane z nadzorem sprawozdań oraz oceną merytoryczną i finansową wydatkowania dotacji dla Zarządu Głównego Związku Polaków na Litwie, stwierdziła rażące naruszenia prawa polskiego oraz podstawowych zasad rachunkowości.

"Jednoznacznie stwierdzono, że część dotacji przekazanych Zarządowi Głównemu Związku Polaków na Litwie nie została wykorzystana zgodnie z umową, bądź też w ogóle nie została zrealizowana, co starano się zataić przed Zarządem Fundacji" – czytamy w oświadczeniu. CZYTAJ CAŁOŚĆ OŚWIADCZENIA FUNDACJI

Prof. Piotrowski o doniesieniu na ZPL

Wczoraj sprawę doniesienia do prokuratury na ZPL komentował na antenie Radia Maryja europoseł prof. Mirosław Piotrowski, który powołując się na informacje od Michała Mackiewicza, prezesa ZPL, powiedział, że w sprawie chodzi o sprawozdanie finansowe, które przekazali przedstawiciele Związku Polaków na Litwie Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie".

– Okazało się, że pomylono tam daty. Pieniądze pochodzą z Senatu, a ta fundacja finansuje niektóre periodyki polskie tam się ukazujące – dokładnie biuletyn Związku Polaków na Litwie „Nasza Gazeta”. Zakwestionowano kwotę 40 tys. zł., która natychmiast została zwrócona. Środki finansowe nie wchodzą tutaj w grę, gdyż są one uregulowane, natomiast nie pozwolono przedstawicielom związku złożyć korekty, tylko od razu przedłożono sprawę do prokuratury i czekano 1,5 roku, aż odbędą się nowe wybory – mówił europoseł.

Czytaj też:
"To brutalna próba podzielenia Polaków na Litwie". Prof. Piotrowski o doniesieniu na ZPL

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także