Od kiedy Romanowski jest na Węgrzech? Szef policji ujawnia

Od kiedy Romanowski jest na Węgrzech? Szef policji ujawnia

Dodano: 
Komendant Główny Policji inspektor Marek Boroń
Komendant Główny Policji inspektor Marek Boroń Źródło: PAP / Szymon Pulcyn
Marcin Romanowski był na Węgrzech jeszcze przed decyzją sądu o tymczasowym areszcie – taką informację przekazał w piątek komendant główny policji nadinspektor Marek Boroń.

W czwartek wieczorem mec. Bartosz Lewandowski poinformował, że rząd Węgier uwzględnił wniosek posła Marcina Romanowskiego i udzielił mu ochrony międzynarodowej na podstawie ustawy o prawie azylu z 2007 r. w związku z podejmowaniem przez polski rząd i podległą mu Prokuraturę Krajową "działań naruszających jego prawa i wolności". Doniesienia te potwierdził w rozmowie z węgierskimi mediami szef kancelarii premiera Viktora Orbana i wiceprzewodniczący Fideszu Gergely Gulyas.

Szef policji o działaniach ws. Marcina Romanowskiego. "Wiedzieliśmy, że jest już poza granicami kraju"

Do sprawy odniósł się w programie "Jeden na jeden" na antenie TVN24 komendant główny policji nadinspektor Marek Boroń.

– Wystąpiliśmy do prokuratury, a prokuratura do sądu, o to, aby ten nakaz (ENA – red.) mógł wejść w życie, bo wiedzieliśmy, że pan poseł jest już poza granicami kraju – powiedział w piątek rano szef policji.

Zapytany, czy można było zapobiec wyjazdowi Romanowskiego, zapewnił: "Zrobiliśmy wszystko, co do nas należało". Boroń wyjaśnił, że policja mogła podjąć jakiekolwiek działania dopiero w momencie, w którym sąd podjął decyzję o zastosowaniu wobec parlamentarzysty tymczasowego aresztu. – Jeżeli mówimy o państwie prawa, to realizujemy czynności w momencie, kiedy jest decyzja organu do tego uprawnionego. Takie było nasze działanie w tym przypadku – wyjaśnił, zaznaczając że "wcześniejsze działania policji byłyby bezprawne".

Od kiedy Romanowski jest na Węgrzech?

W rozmowie padło też konkretne pytanie o to, od kiedy były wiceminister sprawiedliwości przebywa na Węgrzech. – Na pewno był już na Węgrzech przed decyzją sądu – odparł.

Komendant główny policji przekazał to ponadto, że to właśnie kierowana przez niego formacja ustaliła miejsce pobytu Romanowskiego. – Wszystkie informacje przekazujemy stronie węgierskiej, policji węgierskiej – powiedział Boroń i dodał: "Kontynuujemy nasze działania. Dalej idziemy w kierunku czerwonej noty Interpolu".

Czytaj też:
MSZ wzywa ambasadora Węgier. To reakcja na azyl dla Romanowskiego
Czytaj też:
Bodnar mówił o interwencji KE ws. Węgier. Wspomniał o art. 7 TUE
Czytaj też:
Kto pomógł Romanowskiemu? Polityk wskazuje trzy nazwiska

Źródło: TVN24
Czytaj także