Jacek Siewiera może zrezygnować ze stanowiska szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego jeszcze przed końcem kadencji Andrzeja Dudy – taką informację podała w piątek wieczorem nieoficjalnie stacja TVN24.
Według tych doniesień, decyzja Siewiery ma nie być podyktowana konfliktem z prezydentem czy jego otoczeniem. – Siewiera ma dobre relacje z Dudą i jest wobec niego lojalny – przekazała stacji osoba z Kancelarii Prezydenta. Inny z rozmówców twierdzi, że odejście ze stanowiska to "kwestia kilku tygodni". Wszystko ma zależeć od sytuacji w regionie Morza Bałtyckiego, jednak według TVN24 decyzja jest już przesądzona.
Jacek Siewiera został powołany na stanowisko szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego przez Andrzeja Dudę w październiku 2022 r. Jego poprzednikiem w tej roli był Paweł Soloch. W przeszłości funkcję pełnili m.in. Stanisław Koziej, Władysław Stasiak, Roman Polko oraz Marek Siwiec.
Powołane w 1991 roku Biuro Bezpieczeństwa Narodowego realizuje powierzone przez prezydenta RP zadania w zakresie bezpieczeństwa narodowego. Biuro jest merytoryczno-organizacyjnym zapleczem Rady Bezpieczeństwa Narodowego. BBN zajmuje się także monitorowaniem przedsięwzięć mających wpływ na stan bezpieczeństwa i obronności państwa.
Siewiera na prezydenta?
Jeszcze kilka miesięcy temu pojawiały się głosy, że Siewiera ma plany startu w wyborach prezydenckich. Propozycję startu miał przedstawić szefowi BBN prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz, który był zwolennikiem tego, aby koalicja wystawiła jednego wspólnego kandydata. Jednak szef Biura Szef BBN pytany w Polskim Radiu o to, czy będzie kandydował w wyborach prezydenckich odparł, że "nie ma takiego planu". – Tych spekulacji jest zdecydowanie za dużo i one utrudniają mi pracę na stanowisku, które aktualnie zajmuję – dodał.
Czytaj też:
Duda o ostatniej decyzji Bidena: Rozczarowująca. To będzie ze szkodą dla PolskiCzytaj też:
Kogo Trump wyśle do Polski? Znamy nazwiska
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
