Posłowie chcą zbadania "legalności, gospodarności i celowości oraz rzetelności wydawania publicznych środków przeznaczonych na działalność statutową oraz sposobu i trybu udzielania wsparcia organizacjom oraz mediom polonijnym". Wśród sygnatariuszy wniosku do NIK znaleźli się m.in. kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen oraz przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Kresów Rzeczypospolitej Polskiej, prof. Andrzej Zapałowski. Posłowie zwrócili uwagę m.in. na przepływy środków do mediów Czesława Okińczyca, litewskiego prawnika narodowości polskiej.
W złożonym wniosku do NIK posłowie powołali się na wcześniejsze działania byłego polityka PSL Mieczysława Baszko.
"Polacy mieszkający na Litwie zwracają uwagę, że polityka medialna prowadzona tak przez radio, jak i portal Znad Wilii często jest antypolska i nieprzychylna polskiej mniejszości. Instytucje te nie są również popierane przez organizacje polskiej mniejszości na Litwie, choć otrzymywane przez Znad Wilii wsparcie jest znacząco większe od dotacji przekazywanych dla innych, cieszących się poparciem litewskich Polaków, mediów" – czytamy w interpelacji nr 1889 ówczesnego posła Baszko.
W odpowiedzi na interpelację ówczesna wiceminister spraw zagranicznych Joanna Woronecka, napisała: "W drodze konkursu dotacyjnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych pn. »Współpraca z Polonią i Polakami za granicą«, za pośrednictwem Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie, Fundacji Dobroczynności i Wsparcia Rozgłośni Radiowej Znad Wilii, udzielono wsparcia w zakresie dofinansowania kosztów emisji, przygotowania materiałów do emisji audycji radiowych nadawanych w ciągu roku kwotą dotacji w wys. 453 tys. zł w 2014 r. oraz w wys. 433 tys. zł w 2015 r. Fundacja Dobroczynności i Wsparcia Rozgłośni Radiowej Znad Wilii uzyskała też wsparcie dofinansowania działalności portalu internetowego kwotą dotacji w wys. 100 tys. zł w 2014 r. oraz 100 tys. zł w 2015 r. Ponadto za pośrednictwem Ambasady RP w Wilnie Fundacja otrzymała w 2015 r. kwotę dofinansowania w wys. 22 986,00 EUR".
Agenturalny skandal na Litwie
Posłowie powołują się również na niedawną analizę działalności Okińczyca, którą opublikował na portalu Pressmania były więzień polityczny PRL i polityk Adam Słomka.
"W 1992 roku założył Radio Znad Wilii i kandydował do litewskiego parlamentu z ramienia Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej. W roku 2012 Litwą wstrząsnął agenturalny skandal. Vitas Tomkus, redaktor naczelny litewskiego tygodnika „Respublika“, opublikował listę współpracowników KGB, na której znalazło się wiele osób związanych z litewskim życiem publicznym, w tym politycy i biznesmeni. Na tej liście znalazł się także Czesław Okińczyc" – napisał Słomka.
We wniosku do NIK grupa posłów domaga się przeprowadzenia kontroli doraźnej. Parlamentarzyści podkreślają, że liczą na dogłębne i szybkie wyjaśnienie tej sprawy.
Czytaj też:
Litewski sąd odrzuca skargę na polskie napisy. "Stanowią część dziedzictwa kulturowego"Czytaj też:
Prezydent Litwy zatwierdził nowy rząd. Polak szefem MSW