OGLĄDANIE NA ŻĄDANIE || Czy wielkie kino może być puste? Owszem, "Pulp Fiction" Tarantino to czysta forma i zero treści.
A czy wielkim dziełem obwołać można dokonanie w sposób oczywisty fałszywe? "Brutalista" to ciekawy przykład. Brady Corbet zaproponował widzowi monumentalne osiągnięcie kina, kapitalnie nakręcony, niemal czterogodzinny (plus kwadrans intermisji) minimalistyczny i brutalistyczny fresk o tragediach współczesności. A jednak jest oszustem.