Dzisiaj od godziny 16, Sejmowa Komisja Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zajmowała się obywatelskim projektem ustawy „Zatrzymaj Aborcję”. Nie podoba się to feministkom, które zapowiedziały protesty w całej Polsce.
Prace nie trwały jednak długo, ponieważ posłowie podjęli decyzję o powołaniu 9-osobowej podkomisji nadzwyczajnej (PiS będzie miało w niej 5 członków, PO – 2, a pozostałe mniejsze kluby po jednym przedstawicielu), do której skierowanej został projekt.
"Zabijać czy chronić? Już za chwilę komisja Polityki Społecznej i Rodziny odpowie na pytanie, czy pójść na dyktat feministek i utrzymać w prawie aborcję" – pisała jeszcze przed posiedzeniem Kaja Godek.
"Przew. Borys-Szopa topi #ZatrzymajAborcję w podkomisji. Do podkomisji wchodzą osoby, które były przeciw projektowi przez ostatnie 6 m-cy.Ustawka, że aż wstyd! Obywateli uciszono w sposób urągający dobrym parlamentarnym obyczajom" – podsumowała działaczka pro-life, kiedy projekt odesłano do podkomisji.
Głosów krytyki pod adresem Prawa i Sprawiedliwości pojawiło się na Twitterze więcej.
twittertwittertwittertwitter