Przesłuchanie Barbary Skrzypek. Luka w protokole

Przesłuchanie Barbary Skrzypek. Luka w protokole

Dodano: 
Ewa Wrzosek, prokurator
Ewa Wrzosek, prokurator Źródło: PAP / Paweł Supernak
Opublikowany przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie protokół przesłuchania Barbary Skrzypek budzi wątpliwości śledczych. Zwracają uwagę na brak kluczowego elementu.

Zanonimizowany dokument, liczący dziewięć stron, pojawił się we wtorek po południu na stronie prokuratury.

Barbara Skrzypek zmarła w sobotę 15 marca. Prezes PiS zasugerował, że za jej śmierć odpowiedzialni są prokuratorzy, którzy w środę (12 marca), przesłuchiwali ją – w charakterze świadka – w śledztwie w sprawie spółki Srebrna i tzw. dwóch wież. Przesłuchanie prowadziła prokurator Ewa Wrzosek.

Element, którego nie ma w protokole przesłuchania Skrzypek

Wrzosek przekazała, że podczas przesłuchania zarządzono przerwę, ale ten fakt nie został uwzględniony w protokole, choć powinien.

– Przepis kpk mówi, że treść protokołu ma odzwierciedlać przebieg czynności procesowej. Tego uczą już na studiach – mówią "Rzeczpospolitej" wieloletni prokuratorzy.

Jak podkreśla jeden z nich: "Jeżeli robi się przerwę, powinna być o tym wzmianka. Podaje się godzinę zarządzenia przerwy, a potem informację, kiedy przesłuchanie wznowiono. To wynika z kodeksu postępowania karnego i z pragmatyki służbowej".

– Często podaje się także, dlaczego zarządzono przerwę, np. dla odpoczynku czy skonsultowania się świadka z adwokatem — mówi jeden z informatorów dziennika.

Prokuratura odpowiada na wątpliwości

O sprawę zostali zapytani przedstawiciele prokuratury.

– Do piątku pani prok. Wrzosek jest na urlopie. Odpowiedź w dniu dzisiejszym jest niemożliwa – tłumaczy prok. Izabela Dołgań-Szymańska, która zastępuje rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Z kolei mec. Jacek Dubois twierdzi, że przerwa odbyła się po ok. trzech godzinach czynności, gdy zakończono faktyczne przesłuchanie, natomiast prok. Wrzosek miała przygotowywać protokół do odczytania Barbarze Skrzypek.

Na pytanie, dlaczego nie zarządzono przerwy w trakcie przesłuchań, a dopiero po ich zakończeniu, natomiast przed wydrukowaniem protokołu, odpowiada: "Nikomu nie przyszło do głowy, że sprawa tak się zakończy".

Czytaj też:
Ochrona dla prokurator Wrzosek. Zapadła decyzja
Czytaj też:
Tusk odpowiada na list Dudy. Poważne oskarżenie

Źródło: Rzeczpospolita / Onet.pl, DoRzeczy.pl
Czytaj także