Pandemia A.D. 2025 i… nic
  • Jerzy KarwelisAutor:Jerzy Karwelis

Pandemia A.D. 2025 i… nic

Dodano: 
Służby sanitarne, zdjęcie ilustracyjne
Służby sanitarne, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / Angel Medina G.
Wszystkie filary pandemiczne zostały wraz z upływem czasu podważone, w miarę jak luzowały się imadła pandemicznej cenzury i naukowcy mogli coraz szerzej docierać do publiczności ze swymi wynikami badań. A oficjalna nauka milczy, choć dziarsko obiecuje, że da głos

Połowa znajomych chora "na grypę". Ale nauczyli się już, że jak grypa, to trzeba pod kołderkę i wziąć coś na wzmocnienie. W czasach pandemicznych priorytetem było testowanie na COVID-19. Teraz tak się nie robi i dlatego tylko… nie ma pandemii. Bo ludzie chorują, a histerii jakoś nie ma. Wystarczyło tylko nie interesować się, który to wirus nas położył, i okazało się, że nie ma co panikować tak jak pięć lat temu. Czemu tak jest?

Konia z rzędem temu, kto po objawach, bez testowania się, odróżni grypę od COVID-19. No, może koronawirus dokładał – ale raczej w ludowym przekonaniu – coś tam z utratą smaku czy węchu, ale z tego powodu nie ogłasza się przecież pandemii. Czynnikiem różnicującym nie były więc objawy czy szczególna zjadliwość wirusa, tylko… fakt testowania. Mija już pięć lat od wybuchu pandemii i ten krytyczny dla jej wtedy wzrostu czynnik testowy został już mocno przetestowany przez naukę. Zresztą i w apogeum pandemii wielu naukowców wskazywało na to, że nie jest on żadnym "złotym standardem", a to kluczowe: wyniki testów na skalę populacyjną decydowały bowiem o zachowaniach władz. To z wynikami testów w ręku i na ekranach zamykano gospodarkę, wtrącano dzieci w domową niewolę z rodzicami, maseczkowano i dezynfekowano kraje, zakazywano wchodzenia do lasu, na uniwersytety i do kościołów.

Pozostało 85% tekstu

Ten i wiele innych artykułów możecie Państwo przeczytać już teraz.

Zapraszamy do wypróbowania DO RZECZY+ w promocji lub do skorzystania z ofert specjalnych z prezentami

Otrzymacie Państwo: wydania tygodnika „Do Rzeczy”, miesięcznika „Historia Do Rzeczy”, dodatkowe artykuły i programy naszych publicystów: Pawła Lisickiego, Rafała A. Ziemkiewicza, Wojciecha Cejrowskiego.

Czytając wspieracie Państwo naszą pracę. Dziękujemy!

Dostęp aktywowany? Zaloguj się

NOWE ARTYKUŁY W „DO RZECZY+”

Artykuł został opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także