Krzysztof Stanowski ogłosił w styczniu, że wystartuje w wyborach prezydenckich. Każdy kandydat musi zebrać co najmniej 100 tysięcy podpisów na listach poparcia. Czas na zgłoszenie kandydata na prezydenta upłynął 4 kwietnia o godz. 16.00. Ogłaszając swój start w wyborach, dziennikarz podkreślał, że jego celem jest wzięcie udziału w kampanii wyborczej, a nie wygrana. Obiecał swoim widzom, że pokaże im, jak wygląda batalia między kandydatami "od kuchni".
Krzysztof Stanowski oficjalnym kandydatem na prezydenta
W piątek 4 kwietnia o godz. 10.00 Krzysztof Stanowski wygłosił krótkie przemówienie na tzw. patelni przy metrze Centrum w Warszawie. Ogłosił, że udało mu się zebrać 4 miliony podpisów pod swoją kandydaturą na prezydenta. To zdecydowany rekord.
Wszystko wskazuje na to, że Państwowa Komisja Wyborcza zakończyła już weryfikację podpisów złożonych przez komitet Stanowskiego, ponieważ dziennikarz poinformował w mediach społecznościowych, że został oficjalnie zarejestrowany jako kandydat na prezydenta Polski.
"OFICJALNIE: JESTEM ZAREJESTROWANYM KANDYDATEM NA PREZYDENTA" – napisał w czwartek na platformie X Krzysztof Stanowski.
"Orędzie" twórcy Kanału Zero
W swoim wystąpieniu sprzed tygodnia, które określił jako "orędzie", Krzysztof Stanowski mówił m.in. o przyszłości Polski, w której ma już nie być polityków, którzy odwracają się od swoich wyborców. – Dość chowania się w Pałacu, za murem. Obiecuję, że jeśli zostanę prezydentem, to każda prośba od was nie pozostanie bez odpowiedzi. Pierwszego dnia zainstaluję autorespondera, dzięki czemu otrzymacie wiadomość zwrotną od razu – mówił.
W podobnym, żartobliwym, tonie utrzymane było całe wystąpienie. Dziennikarz obiecywał m.in. stworzenie instytucji urzędnika, który zajmie się dziećmi, żeby rodzice mieli czas na reprodukcję, skrócenie czasu ciąży do 7 miesięcy, czy legalną aborcję do 14 roku życia. Pojawiły się także zapowiedzi programu 500 plus dla rolników – 500 zł na każdą świnię i "osobę identyfikującą się jako świnia", czy obniżenia cen prądu o 300 proc.
Czytaj też:
Stanowski skonfrontował się ze Stonogą. "Niech pan przyjmie moje przeprosiny"Czytaj też:
Stanowski: Takich wyników jeszcze nigdy nie mieliśmy
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda