Zostawił dzieci w nagrzanym samochodzie. Miał pretensje, że wybito szybę

Zostawił dzieci w nagrzanym samochodzie. Miał pretensje, że wybito szybę

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:pxhere.com
Mężczyzna zostawił swoje dzieci w nagrzanym aucie. Uwagę na samochód zwróciło przechodzące obok pojazdu małżeństwo. Z dziećmi jednak nie dało się nawiązać kontaktu. W końcu para zdecydowała się wybić szybę.

Sprawa zdarzyła się w Poznaniu. Nagrania z monitoringu ujawniają, że dzieci spędziły w zamknięciu 40 minut. Co prawda był to już wieczór, ale temperatura cały czas sięgała 30 stopni.

Małżeństwo, gdy tylko upewniło się, że z dziećmi nie da się nawiązać kontaktu, zdecydowało się zadzwonić na policję. Tam poradzono parze stłuc szybę auta.

Chwilę po tym, gdy tego dokonano, przy samochodzie pojawił się ojciec dzieci. Mężczyzna miał pretensje, że wybito mu szybę, gdyż jak tłumaczył, do sklepu poszedł "tylko na chwilę".

Policja nie odrzuca możliwości wszczęcia postępowania wobec ojca. – Jak można przy takich upałach zostawiać dzieci w samochodzie? Przy tych temperaturach wystarczy 5-10 minut, aby doszło do tragedii – mówi w rozmowie z portalem onet.pl st. sierż. Marta Mróz z poznańskiej policji.

Czytaj też:
Szwajcaria: Z powodu upałów, policyjne psy chodzą w butach
Czytaj też:
Tropikalne upały nie odpuszczają

Źródło: Onet.pl
Czytaj także