O śmierci Nizieńskiego poinformował w mediach społecznościowych Jan Józef Kasprzyk, doradca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.
"Bardzo smutna wiadomość dotarła do nas na Monte Cassino. Na Wieczną Wartę odszedł sędzia Bogusław Nizieński, wielki Polak, który zawsze stał po stronie Dobra przeciwko złu. Niepodległa Polska była jego największym marzeniem! Niech Bóg da Mu wieczne szczęście" – napisał na portalu X Kasprzyk.
Niezłomna postawa sędziego Nizieńskiego
Bogusław Nizieński urodził się w 2 marca 1928 w Wilnie. W czasie II wojny światowej działał pod pseudonimem "Sokół". Walczył w szeregach Armii Krajowej, należał także do Narodowej Organizacji Wojskowej. Po zakończeniu wojny studiował prawo i politologię na Uniwersytecie Jagiellońskim.
W 1957 r. Nizieński rozpoczął aplikację sędziowską, ale przez odmowę akcesji do PZPR nie orzekał w Krakowie, lecz w Sądzie Powiatowym w Bochni, a następnie w Limanowej. To stamtąd został skierowany do pracy jako asesor. Po ponad dwóch latach otrzymał nominację sędziowską. Po latach praktyki otrzymał delegację do Sądu Najwyższego Sędzia w latach 80. organizował struktury "Solidarności".
Po wprowadzeniu stanu wojennego Bogusław Nizieński odmówił złożenia deklaracji lojalności PRL-owskim władzom i wystąpienia z "Solidarności", za co spotkały go szykany. W 1985 r. prawnik zrzekł się stanowiska sędziego i rozpoczął pracę jako radca prawny. Na stanowisko sędziego został ponownie powołany dopiero w momencie, gdy Adam Strzembosz objął stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.
W 1990 roku, już w nowej Polsce, Nizieński otrzymał nominację do Sądu Najwyższego i przewodniczył II Wydziałowi Izby Karnej, który przeprowadzał rehabilitację skazanych w stanie wojennym i późniejszym okresie.
Sędzia przeszedł w stan spoczynku w 1998 r.
Piękne słowa o Polsce
Podczas uroczystości 95. urodzin, które zostały zorganizowane w Belwederze, Bogusław Nizieński powiedział, że jego "życie było piękne, ale bolesne".
W niezwykle poruszający sposób wypowiadał się na temat sytuacji naszego kraju.
– Życzę Polsce, żeby była szczęśliwa, dumna ze swoich synów, i żebyśmy czuwali nad jej bezpieczeństwem, bo to nasza Ojczyzna. Wielu najlepszych synów Polski oddało swoje życie dla niej, bo kochali ją ponad wszystko od najmłodszych lat. Polska zasłużyła na to, żebyśmy jej do końca służyli, bo to nasza najwspanialsza Ojczyzna, najjaśniejsza Rzeczpospolita Polska – powiedział sędzia w 2021 roku w rozmowie z portalem wPolityce.pl. – Życzę, żeby wszyscy Polacy czuli się odpowiedzialni za losy Polski. Nasze społeczeństwo musi czuć się odpowiedzialnym za nasze dzieje, nasze bytowanie – dodał.
Czytaj też:
Warszawa: Uczczono pamięć masowych deportacji w głąb ZSRRCzytaj też:
Ryszard Kukliński bez Orła Białego. A Szymborska i Michnik dostali