Dyrektorzy z NIK polecieli w delegację do Chin. Razem z żonami

Dyrektorzy z NIK polecieli w delegację do Chin. Razem z żonami

Dodano: 
Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś
Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś Źródło: PAP / Leszek Szymański
Prezes NIK Marian Banaś wraz z dwoma dyrektorami, polecieli w delegację do Chin. Pojawiają się pytania o ich żony, które również znalazły się w samolocie.

Po co prezes NIK wraz ze współpracownikami – dyrektorem generalnym NIK Jarosławem Melnarowiczem i dyrektorem Departamentu Strategii Grzegorzem Haberem – udali się do Chin? "Prezes NIK przyjął zaproszenie Audytora Generalnego Najwyższego Urzędu Kontroli Chińskiej Republiki Ludowej (CNAO) p. Hou Kai. Spotkanie z Audytorem Generalnym NOK Chin, w dniach 12-18 czerwca 2025 r., będzie stanowić kontynuację oraz podtrzymanie wieloletniej i efektywnej współpracy bilateralnej pomiędzy instytucjami" – przekazał "Rzeczpospolitej" Marcin Marjański, rzecznik NIK.

Gazeta donosi, że "poruszenie w NIK wywołał fakt, że dyrektorzy wzięli ze sobą żony". Pojawiają się pytania o to, kto pokrywa koszty ich wyjazdu. "NIK nie jest upoważniona do udzielania informacji o prywatnych wyjazdach obywateli RP, którzy pokrywają koszty we własnym zakresie" – odpowiedział Marjański zapewniając, że bilety lotnicze Najwyższa Izba Kontroli zakupiła tylko dla trzech delegatów.

Posłowie są oburzeni

Jednak te zapewnienia nie uciszyły kontrowersji. – Nie chciałbym tego komentować – stwierdza senator Krzysztof Kwiatkowski. Jednocześnie przyznaje, że w jego czasach taka sytuacja nie miała nigdy miejsca.

Z kolei Wojciech Szarama, poseł PiS i wiceprzewodniczący sejmowej komisji do spraw kontroli państwowej, która nadzoruje NIK mówi: – Instytucję taką jak NIK, obowiązują jednak wyższe standardy. Zapytam to tę kwestię na posiedzeniu komisji – powinniśmy mieć pełną informację na temat tego wyjazdu.

Marek Sawicki z PSL, szef komisji, również krytykuje wyprawę: – Zdumiewa mnie sytuacja w której prezes Marian Banaś ubiega się o odnowienie kadencji na kolejne sześć lat i godzi się na taki "wyjazd turystyczny" pod pretekstem delegacji. Koalicji Obywatelskiej będzie trudno wspierać takiego kandydata.

Wiadomo, że na miejscu w spotkaniach weźmie udział także Ambasador RP w ChRL, Jakub Kumoch.

Czytaj też:
"To nigdy nie będzie szlachetne". Chiny uderzają w Izrael
Czytaj też:
Niepokojący raport NIK o numerze alarmowym 112. Polska w ogonie Europy


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: rp.pl
Czytaj także