Wielki pożar w Ząbkach. RCB wysłało alert

Wielki pożar w Ząbkach. RCB wysłało alert

Dodano: 
Pożar dachu budynku mieszkalnego na osiedlu Kopernika w podwarszawskich Ząbkach
Pożar dachu budynku mieszkalnego na osiedlu Kopernika w podwarszawskich Ząbkach Źródło: PAP / Marcin Obara
60 zastępów straży pożarnej pracowało ok. godz. 22 przy akcji gaśniczej w Ząbkach. Mieszkańcy powiatu otrzymali alert RCB.

"Uwaga! Pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach (ul. Powstańców). Nie zbliżaj się do miejsca pożaru. Zostań w domu i zamknij okna. Zachowaj ostrożność" – alert RCB o tej treści został przesłany do odbiorców na terenie powiatu wołomińskiego w województwie mazowieckim.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa zaznacza, że pożar generuje do powietrza potencjalnie niebezpieczna dla zdrowia i życia substancje chemiczne. Decyzję o zwiększeniu obszaru alertu lub zmianie jego treści RCB podejmuje na podstawie informacji przekazywanych instytucji przez Straż Pożarną. Centrum działa w trybie 24-godzinnym.

Duży pożar wybuchł w czwartek wieczorem w budynku wielorodzinnym w Ząbkach pod Warszawą. Po godz. 21 Straż Pożarna podała, że ogień objął już trzy budynku przy gęsto zabudowanej ul. Powstańców. Z żywiołem walczyło początkowo ponad 20 zastępów straży. Mieszkańcy płonących domów przyglądają się tragedii z bliska.

twitter

Dramatyczne relacje mieszkańców

Ogień pojawił się wieczorem na poddaszu jednego z budynków. Bardzo szybko objął dach. – Nagle zobaczyłem dym, zabrałem wnuczki i zaczęliśmy uciekać. Nie wiem, co teraz będzie, moje mieszkanie jest pod centrum pożaru. Wszystko zostało w mieszkaniu, dokumenty, dowód. Jestem załamany – powiedział reporterowi Wirtualnej Polski jeden z mieszkańców bloku.

– Dzisiaj wróciliśmy z wakacji. Straszny widok, zdążyliśmy zabrać tylko dokumenty i telefony. Jesteśmy przerażeni, bo strażacy przez kilkanaście minut nie mogli znaleźć hydrantu, służby nie mogły dojechać przez korek na rondzie. Nie wiemy co z nami będzie, na razie wszyscy mieszkańcy dostali propozycję schronu w szkole – mówi małżeństwo, które ma mieszkanie na dole płonącego budynku.

Jak przekazał polsatnews.pl mł. kpt. Jan Sobków z PSP w Wołominie, najpierw płomienie objęły obszar pod dachem, a później część mieszkań.

Czytaj też:
"Zabrałem wnuczki, zaczęliśmy uciekać". Relacje mieszkańców płonącego budynku


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: X / Wirtualna Polska
Czytaj także