Bodnar nie odpuszcza Bąkiewiczowi. "Uchylam wstrzymanie kary"

Bodnar nie odpuszcza Bąkiewiczowi. "Uchylam wstrzymanie kary"

Dodano: 
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Prokurator Generalny Adam Bodnar zdecydował o uchyleniu wstrzymanie wykonania kary wobec Roberta Bąkiewicza.

O prawicowym działaczu Robercie Bąkiewiczu, kiedyś organizatorze Marszu Niepodległości, jest obecnie głośno w związku z działalnością Ruchu Obrony Granic, którego jest liderem. Ruch ma na celu obywatelską ochronę zachodniej granicy RP przed przerzucaniem do Polski nielegalnych migrantów przez niemieckie służby. Politycy obozu władzy na czele z premierem wielokrotnie krytykowali działalność Bąkiewicza, oskarżając go m. in. o bojówkarstwo. Zapowiedziano też ściganie osób, które są zaangażowane w ROG.

W czwartek szef MS, Prokurator Generalny Adam Bodnar, poinformował o swojej decyzji. Chodzi o wstrzymanie zawieszenia wykonania kary zasądzonej wobec Roberta Bąkiewicza w 2023 roku. "3 listopada 2023 r. Robert Bąkiewicz został prawomocnie skazany za naruszenie nietykalności cielesnej aktywistki Babci Kasi. Kara – rok ograniczenia wolności w postaci wykonywania nieodpłatnie prac społecznych w ilości 30 godzin miesięcznie oraz nawiązka 10 tys. zł na rzecz pokrzywdzonej. Ówczesny Prokurator Generalny wszczął jednak postępowanie ułaskawieniowe i wstrzymał wykonanie orzeczonej kary" – napisał Bodnar na portalu X.

Bodnar: Koniec przywileju dla Bąkiewicza

"Decyzji Prezydenta w sprawie ułaskawienia nie ma do dziś. W efekcie od półtora roku prawomocny wyrok nie jest wykonywany. Jednocześnie wszyscy widzimy, jak już po wydaniu wyroku zachowuje się osoba skazana. W związku z tym, zgodnie z obowiązującym prawem, podjąłem decyzję o uchyleniu postanowienia o wstrzymaniu wykonania prawomocnie orzeczonej kary. Uznałem, że brak jest podstaw do dalszego korzystania przez Roberta Bąkiewicza z tego przywileju" – przekazał PG.

W komunikacie prokuratury czytamy, że "postanowienie o wstrzymaniu wykonania kary w postępowaniu ułaskawieniowym może być w każdym czasie uchylone przez organ, który je wydał, jeżeli doszło do zmiany okoliczności stanowiących podstawę jego wydania przed rozstrzygnięciem sprawy". "Za podjęciem tej decyzji przemawia półtoraroczny okres niewykonywania prawomocnego wyroku skazującego, z uwagi na brak decyzji w zakresie ułaskawienia. Sytuacja ta pozostaje w sprzeczności z podstawowymi zasadami prawa karnego wykonawczego, które wymagają, aby orzeczona prawomocnie kara była wprowadzana w życie nieuchronnie i bez zbędnej zwłoki. Istotne znaczenie dla decyzji o ułaskawieniu, w myśl art. 563 kpk, ma również zachowanie się skazanego po wydaniu wyroku" – zaznaczono.

Jest już komentarz rzecznika rządu.

twitterCzytaj też:
Ruch Obrony Granic i Bąkiewicz w Sejmie. Otrzymali owacje na stojąco
Czytaj też:
Przedstawiciele Ruchu Obrony Granic ukarani. "Dziesiątki mandatów"


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: X / gov.pl
Czytaj także