Funkcjonariusze SOP badani wariografem. Pokłosie spotkania Hołowni z PiS

Funkcjonariusze SOP badani wariografem. Pokłosie spotkania Hołowni z PiS

Dodano: 
Funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa (SOP), zdjęcie ilustracyjne
Funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa (SOP), zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Nie milkną echa spotkania marszałka Sejmu Szymona Hołowni z Jarosławem Kaczyńskim. Ma trwać postępowanie wyjaśniające w SOP.

Jest postępowanie wyjaśniające w SOP. To po tym jak wiadomość o tajnym spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego z Szymonem Hołownią wyciekła do mediów. Według reporterów Radia ESKA funkcjonariusze byli badani wariografem – donosi Radio Eska.

Postępowanie miało sprawdzić, czy źródłem przecieku na temat spotkanie nie jest jeden z funkcjonariuszy z ochrony Szymona Hołowni. "SOPowcy byli między innymi poddani badaniom przy użyciu wykrywacza kłamstw. Z tego postępowania wynika, że to nie funkcjonariusze SOPu są źródłem informacji o spotkaniu" – podano.

Do spotkania doszło w nocy z czwartku na piątek (z 3 na 4 lipca) w Warszawie. Do sprawy wycieku informacji o spotkaniu odniósł się na antenie Telewizji Republika europoseł PiS Adam Bielan.

– Mogę tylko wyrazić moje odczucia przykrości, że w Polsce jest już tak duży upadek standardów, mieliśmy, obserwowaliśmy w kampanii, jak wypływają tajne dokumenty ze służb specjalnych dot. wniosków o dostęp do informacji tajnych, to się wcześniej nie zdarzało – powiedział polityk. – Teraz SOP, która powinna chronić najważniejsze osoby w państwie, zajmuje się ich obserwacją i przekazywaniem informacji zaprzyjaźnionym dziennikarzom – stwierdził deputowany do PE.

Dobrzyński: Funkcjonariusze nie przekazywali żadnych informacji

Słowa Adama Bielana skomentował rzecznik szefa MSWiA, Jacek Dobrzyński. "Rozmawiałem z funkcjonariuszami SOP. Są zbulwersowani wypowiedzią i insynuacjami wysuwanymi przez pana Adama Bielana” – napisał na portalu X.

Jak zapewniał Dobrzyński, "funkcjonariusze SOP nie przekazywali dziennikarzom żadnych informacji o spotkaniu Marszałka Sejmu Szymona Hołowni z Adamem Bielanem i innymi osobami". "Do realizacji zadań związanych z ochroną najważniejszych osób w państwie kierowani są wyłącznie doświadczeni funkcjonariusze, posiadający odpowiednie predyspozycje, wieloletni staż i wysokie kwalifikacje" – czytamy we wpisie.

Czytaj też:
Petru krytykował Hołownię. W przeszłości sam spotkał się z Kaczyńskim u Bielana
Czytaj też:
Tandem, który rozwali koalicję? "Kamiński powinien stracić funkcję wicemarszałka"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracowała: Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska
Źródło: Radio Eska/TV Republika/X
Czytaj także