O kilkadziesiąt nominacji ambasadorskich oczekujących na podpis prezydenta Leśkiewicz był pytany w środę w Radiu Republika.
– Mamy rzeczywiście niepokojącą sytuację, jeśli chodzi o obsadę stanowisk ambasadorów. Wielu bardzo poważnych i merytorycznie dobrze przygotowanych kandydatów jest zakładnikami dwóch kierowników placówek: Bogdana Klicha i Ryszarda Schnepfa – ocenił rzecznik prezydenta elekta.
Jak przypomniał, Nawrocki wielokrotnie wyraźnie podkreślał, że nie podpisze nominacji dla tych dwóch dyplomatów. – To jest jego linia demarkacyjna – zaznaczył.
Jednocześnie, jak przekazał Leśkiewicz, zdaniem prezydenta elekta na liście oczekujących do nominacji ambasadorów jest "wielu dyplomatów, którzy bez wątpienia na te nominacje zasługują".
Dodał, że będzie to jednym z kluczowych punktów spotkania Nawrockiego z wicepremierem, szefem MSZ Radosławem Sikorskim.
Schnepf i Klich nie zostaną ambasadorami. Nawrocki nie podpisze nominacji
O ewentualne porozumienie w sprawie nominacji ambasadorskich prezydent elekt był pytany w rozmowie z dziennikarzami na początku lipca, kiedy przedstawił skład Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
– W sprawie ambasadorów jestem gotowy na konkretną rozmowę (…) Nie jestem gotowy na łamanie Konstytucji Rzeczpospolitej. Nominacje ambasadorskie są jasno zapisane w polskiej konstytucji (…) Zaproszę ministra Sikorskiego na taką rozmowę – oświadczył Nawrocki.
Dopytywany wprost o Klicha i Schnepfa odparł: – To chyba oczywiste, że ani pan Klich, ani pan Schnepf nie uzyskają mojej akceptacji.
– Bogdan Klich nie powinien być ambasadorem Polski w Waszyngtonie. Nic się nie zmieniło. Nie wykonuje żadnej pracy odpowiedniej dla państwa polskiego. Nie jest w stanie reprezentować Polski. Ubliżał prezydentowi Stanów Zjednoczonych Donaldowi Trumpowi – dodał Nawrocki.
Spór prezydenta z MSZ
Dyplomatyczna bitwa między Pałacem Prezydenckim a Kancelarią Premiera zaczęła się w marcu ubiegłego roku, kiedy minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podjął decyzję o zakończeniu misji przez ponad 50 ambasadorów oraz o wycofaniu kilkunastu kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo MSZ.
W reakcji na działania Sikorskiego Andrzej Duda ogłosił, że "nie da się żadnego ambasadora polskiego powołać, ani odwołać bez podpisu prezydenta". Z powodu braku porozumienia z MSZ w miejsce odwołanych ambasadorów prezydent odmawiał nominacji następców.
Kto powołuje ambasadora
Ambasador to oficjalny przedstawiciel jednego państwa w innym państwie lub przy organizacji międzynarodowej. Reprezentuje interesy swojego kraju i jest głównym kanałem dyplomatycznym między dwoma krajami. Ambasadora mianuje i odwołuje prezydent na wniosek ministra właściwego do spraw zagranicznych, zaakceptowany przez premiera.
Czytaj też:
Sikorski deklaruje gotowość do rozmowy z Nawrockim
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
