Polityk przypomina, że należy rozróżniać politykę socjalną i prorodzinną. – 500 plus miało w założeniu promować wielodzietność, być zachętą, ułatwieniem dla tych, którzy wahali się, czy poradzą sobie więcej niż z jednym dzieckiem, miał pokazywać, że rodziny wielodzietne mogą liczyć na Państwo – zaznacza.
Żalek tłumaczy, że kryterium dochodowe zostało ustalone po to, by ci, którzy są w najtrudniejszej sytuacji, mogli liczyć na wsparcie. – To ukłon w ich stronę. Nie należy jednak traktować 500 plus jako świadczenia socjalnego – zaznacza.
Czytaj też:
Rafalska: O prawie do świadczenia 500+ na pierwsze dziecko decyduje wyłącznie dochód rodziny
Przypomnijmy, że dziś "Super Express" informował, że rodzice jednego dziecka tracą pieniądze z programu 500 Plus tylko dlatego, że otrzymali niewielką podwyżkę. "Super Express" zauważa, że ofiarą niskiego kryterium dochodowego padają najczęściej samotni rodzice. Próg dochodowy uprawniający do otrzymywania świadczenia z programu "Rodzina 500" wynosi przy pierwszym dziecku niezmiennie 800 zł na jednego członka rodziny lub 1200 zł miesięcznie na osobę, gdy w rodzinie jest dziecko cierpiące na niepełnosprawność.
Czytaj też:
"SE": Samotne matki tracą 500 Plus
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.