Już sam tytuł wywiadu pokazuje, że z nie lada siłaczem mamy do czynienia. „Nie będę pukał do drzwi prezydenta Nawrockiego” – mówi dziennikarzom „GW” Waldemar Żurek, co zapewne ma pokazać, że jest to człowiek, który się kulom nie kłania i przed wrogiem nie ucieknie.
W ogóle, muszę przyznać, rozmowa prowadzona jest w dość osobliwym tonie, jakby nie był to wywiad z urzędnikiem państwa, ale szefem sztabu generalnego, który przygotowuje się do wojny. To, że do drzwi Karola Nawrockiego pukać nie będzie, to nic. Miarą wielkości i odwagi nowego prokuratora generalnego jest także to, że on się „Zbigniewa Ziobro nie boi”. To ci dopiero śmiałek i chojrak. Wyobrażają sobie państwo, żeby takie rzeczy publicznie mówić? Toż to musi być serce waleczne, charakter niezłomny, postać ze stali wykuta. Ani go pod drzwi prezydenta nie zaciągną, ani do pukania nie zmuszą, ani wreszcie Ziobrą nie postraszą.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.

