Chodzi o rozporządzenie z końca lipca, zgodnie z którym od 2026 roku szkoła otrzyma pełną dotację tylko na 96 uczniów korzystających z edukacji domowej (do tej pory było to 200 osób). Każdy kolejny uczeń to już ułamek subwencji.
– Czekaliśmy na ostateczną wersję rozporządzenia, liczyliśmy do końca, że rząd może jednak się wycofa, albo wprowadzi zmiany, ale niestety – mówi Radiu Zet Krzysztof Kacuga, dyrektor Szkół Benedykta w Drohiczynie.
Tak tłumaczy się MEN
Resort edukacji zapewnia, że chodzi o o "zapewnienie racjonalnego, sprawiedliwego i zgodnego z zasadą gospodarności podziału środków publicznych, a nie ograniczanie edukacji domowej".
Jak przekazał Radiu Zet Wydział Informacyjno-Prasowy MEN: "Uczniowie objęci edukacją domową co do zasady nie uczestniczą w zajęciach dydaktycznych w szkole, a koszty, jakie ponosi szkoła w związku z ich kształceniem, ograniczają się głównie do organizacji egzaminów klasyfikacyjnych oraz ewentualnych konsultacji i wsparcia".
"Nie są to koszty porównywalne z kosztami kształcenia ucznia uczęszczającego na co dzień do szkoły, który korzysta z pełnego zaplecza dydaktycznego, kadry nauczycielskiej, infrastruktury i różnorodnych form wsparcia" – czytamy w odpowiedzi ministerstwa.
Resort broni nowego systemu przyznawania subwencji
Zdaniem resortu, nowy mechanizm przyznawania dotacji pozwala uwzględnić zarówno stałe koszty funkcjonowania szkoły, niezależne od liczby uczniów, jak również te, które przypadają na każdego ucznia indywidualnie.
"Podobnie jak w przypadku innych kategorii uczniów (np. uczniów z niepełnosprawnościami, uczniów oddziałów sportowych czy uczniów z terenów wiejskich), sposób naliczania środków uwzględnia rzeczywisty poziom kosztów edukacji" – tłumaczy MEN.
Gabriela Letnovska, wiceprezes Fundacji Edukacji Domowej, zwraca uwagę, że nowy system uderzy w rodziny mniej zamożne i wielodzietne.
– Kiedy czesne wynosi od 100 zł do kilkuset złotych miesięcznie, rodziny – przynajmniej w większości – mogą sobie na to pozwolić. Ale kiedy mamy 3,4,5 dzieci, to te koszty stają się kosmiczne – podkreśla.
Czytaj też:
Klapa Nowackiej? Możliwe przywrócenie zadań domowychCzytaj też:
Brakuje nauczycieli. Tysiące wakatów w szkołach
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
