Klub KO traci posła. "Może to kara za brak subordynacji, za krytykę"

Klub KO traci posła. "Może to kara za brak subordynacji, za krytykę"

Dodano: 
Poseł KO Marcin Józefaciuk
Poseł KO Marcin Józefaciuk Źródło: PAP / Albert Zawada
Poseł Marcin Józefaciuk poinformował, że odchodzi z klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej.

Marcin Józefciuk został posłem w 2023 roku. Mandat zdobył z okręgu nr 9, Łódź, zdobywając 8893 głosów. W środę poinformował, że został odwołany ze składu sejmowej komisji edukacji. Informację o odwołaniu można znaleźć w serwisie Kancelarii Sejmu.

"Dzisiaj dowiedziałem się z dokumentów dostarczonych przed głosowaniami, że zostaję odwołany z funkcji członka Komisji Edukacji i Nauki. Bez rozmowy, bez wcześniejszej informacji, bez możliwości wyjaśnienia. Rozumiem decyzję Klubu – że w czasie nadchodzących reform w komisji potrzebne są głosy osób, które zgadzają się z przyjętym kierunkiem zmian. Jednak nie akceptuję postawienia posła przed faktem dokonanym – bez rozmowy czy informacji" – ogłosił Józefaciuk.

Józefaciuk składa rezygnację z członkostwa w klubie KO

"Może to kara za brak subordynacji. Może za krytykę działań Ministerstwa Edukacji. Może za kontrolę poselską w sprawie edukacji domowej. A może za walkę o odbudowę i rozwój edukacji zawodowej. Każda z tych spraw miała wspólny mianownik – troskę o szkołę, o nauczycieli i o uczniów. Każda moja krytyka była merytoryczna, uzasadniona i poprzedzona próbami rozmowy wewnątrz klubu" – przekonuje parlamentarzysta.

"W związku z takim potraktowaniem posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, złożyłem na ręce Marszałka Sejmu oraz Przewodniczącego Klubu oświadczenie o rezygnacji z członkostwa w Klubie Parlamentarnym Koalicji Obywatelskiej. To nie jest atak na Klub. To forma uwolnienia – zarówno dla mnie, jak i dla moich dotychczasowych współpracowników. Zgadzam się niemal ze wszystkimi zmianami wprowadzanymi przez rząd, ale jako nauczyciel nie mogę zgodzić się na blokowanie merytorycznej dyskusji o edukacji. Pozostaję posłem. Dalej będę walczyć o przyszłość polskiej szkoły, o prawa mężczyzn, o zdrowie, o rodziny i o wszystkich tych, którzy czują się niesłyszani. Wierzę, że koleżanki i koledzy z Klubu zrozumieją mój wybór, a nasza współpraca w sprawach ważnych dla Polski będzie trwać. Wierzę też, że zrozumieją mnie moi wyborcy – bo jeśli chcesz grać drużynowo, to nie możesz być jedynym graczem na boisku. Wciąż pozostają dla mnie ważne sprawy – edukacja, sprawy męskie, alienacja rodzicielska oraz sprawy mniejszości" – zapowiada polityk.

Czytaj też:
"Dzieli uczniów". Mętne tłumaczenia Józefaciuka ws. darmowych obiadów
Czytaj też:
"Nie pozwolę na to". Józefaciuk reaguje na decyzję KO


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: X
Czytaj także