Sędzia Błuś poinformował, że z meldunku Komendy Głównej Policji wynika, że w akcję wyborczą zaangażowanych jest 28 356 policjantów, którzy używają 20 825 pojazdów służbowych. – Policjanci stwierdzili, że doszło do 385 czynów, które mogą stanowić przestępstwa, bądź wykroczenia uregulowane w kodeksie wyborczym. Czyny te dotyczyły głównie zakłócania ciszy wyborczej, prowadzenia agitacji, uszkodzenia, lub usunięcia materiałów wyborczych. Nie są to zdarzenia, które miałyby wpływ na przebieg wyborów – dodał.
Z kolei Magdalena Pietrzak poinformowała, że prawie we wszystkich lokalach głosowania rozpoczęły się o czasie. W Lublinie jedna z komisji rozpoczęła prace o 7.30 z powodu włamania do lokalu, ale żaden z wyborców nie przyszedł zagłosować, w związku z czym nie wpłynęło to w żaden sposób na pracę komisji. – W jednej z gmin w delegaturze w Krakowie w jednym z lokali na kartach zabrakło jednego z kandydatów. Dostarczono już jednak nowe i głosowanie przebiega bez zakłóceń – mówiła.
Pietrzak powiedziała też, że w dwóch komisjach w gminie Bircza zabrakło prądu. Zdecydowano tam o przedłużenie ciszy wyborczej o 13 minut. Jak dodała, PKW stoi jednak na stanowisku, że jest to bezzasadne. – Krótkie przerwy nie powinny wpływać na przedłużenie ciszy wyborczej – powiedziała.