W sobotę radni PiS, SLD i komitetu Kreatywna Jedność Powiatu Koneckiego (tworzą go osoby związane z SLD) podjęli decyzję o zawiązaniu koalicji. Razem mieli mieć 13 z 21 radnych.
Jednak już w poniedziałek rano pojawiła się informacja o tym, że władze Sojuszu Lewicy Demokratycznej zdecydowały o wycofaniu się z koalicji z PiS w powiecie koneckim w Świętokrzyskiem. Konsekwencje spadły m.in. na dwóch lewicowych radnych, którzy zostali zawieszeni w prawach członka SLD.
Na konferencji prasowej szef SLD Włodzimierz Czarzasty poinformował, że zarząd powiatowy SLD w Końskich nie wyraża zgody na zawiązanie koalicji z partią Jarosława Kaczyńskiego w powiecie koneckim. Czarzasty dodał też, że do dymisji podał się dotychczasowy szef organizacji powiatowej Sojuszu Robert Plech. Pełnienie tej funkcji powierzono dotychczasowemu wiceprzewodniczącemu, Grzegorzowi Wąsikowi. – Zapowiedziałem swego czasu, że SLD nie będzie wchodziło w koalicję z PiS. W żadne – powiedział dziennikarzom szef Sojuszu. – Ten temat uważamy za zamknięty, ale dla porządku poinformuję, że w powiecie koneckim od 12 lat rządziła koalicja PiS-u z PSL – zaznaczył.
Czytaj też:
SLD zrywa lokalną koalicję z PiS. Czarzasty wyciąga konsekwencje
TVP Kielce informuje, że po decyzji szefa SLD, dwóch koneckich radnych zawiesiło działalność w partii i wejdzie oni w koalicję z PiS. Oznacza to, że prawdopodobna koalicja będzie liczyć 11 radnych: 6 z PiS, trzech z Kreatywnej Jedności i dwóch, którzy wystąpili z SLD.
– Wielki szacunek dla kolegów z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, że podjęli taką decyzję pomimo wskazań centrali. Wszystko wskazuje, że ta koalicja będzie jednak stabilna – komentuje Grzegorz Piec, przewodniczący PiS w powiecie koneckim.