– On został zdemoralizowany, jego ambicje, jego niezdolność do buntu – stwierdziła socjolog. – Znałam jeszcze w czasach "Solidarności" jego ojca, byłam nawet u nich w domu i myślę, że taki trochę hipisowaty ojciec zabija w dziecku zdolność buntu. On nie ma szans na wykorzystanie swoich kompetencji. Pokazuje tylko te językowe, ale nie ma dostatecznie silnego charakteru, żeby odejść albo powiedzieć nie – tłumaczyła prof. Staniszkis.
Zdaniem prof. Staniszkis, nie tylko ojciec miał na premiera zły wpływ, przyczynia się tez do tego prezes PiS Jarosław Kaczyński.
– To nie PiS, to sam Jarosław Kaczyński zmienił Morawieckiego. Moim zdaniem Kaczyński niszczy ludzi – stwierdziła, zaznaczając, że tragedia smoleńska zmieniła prezesa PiS i sprawiła, że partia "stała się dla niego całą rodziną".
Czytaj też:
Staniszkis: O. Rydzyk jest jednym z narzędzi KościołaCzytaj też:
"Tragizm polega na tym, że PiS jest jedyną rodziną prezesa"