"PO konwencji Biedronia: bratobójcza bitwa na opozycji rozpoczęta. Festiwal obietnic,pomijając ich treść-wszystko można obiecać słowa,słowa,słowa" – komentuje wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek. Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości zauważa, że Robert Biedroń nie przedstawił żadnych konkretów, które dałby wiarygodność jego projektowi.
Jest antyklerykalnie i "prorównościowo". Koniec z kopalniami węgla, związki partnerskie, możliwość dokonania aborcji do 12 tygodnia ciąży, renegocjacja konkordatu – to tylko niektóre postulaty podniesione przez Roberta Biedronia podczas dzisiejszej konwencji. – Dziękuję, że uwierzyliście, że zmiana jest możliwa – mówił polityk do tłumu zebranego na warszawskim Torwarze. Lider Wiosny zapewnił, że podział Polski na A i B dobiega końca. Jego zdaniem winna tego podziału jest obecna klasa polityczna. – Niech się boją, zapukamy do ich drzwi – mówił.
Czytaj też:
Konwencja Biedronia. "To my jesteśmy Wiosną"
Tymczasem w piątek zawiązała się Koalicja Europejska, czyli szerokie porozumienie opozycji w kontekście zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego. Byli premierzy oraz ministrowie spraw zagranicznych: Grzegorz Schetyna, Ewa Kopacz, Jerzy Buzek, Kazimierz Marcinkiewicz, Leszek Miller, Włodzimierz Cimoszewicz, Marek Belka oraz Radosław Sikorski zaapelowali na wspólnej konferencji prasowej o budowę jednej, szerokiej listy wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Podpisano również deklarację "Koalicja Europejska dla Polski".
Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna powiedział na konferencji, że przez ostatnie trzy lata, rząd Zjednoczonej Prawicy przesuwa Polskę na wschód, "zaprzepaszcza się pracę pokoleń Polaków i ich zachodnie ambicje". – Tą deklaracją pokazujemy że chcemy być w centrum decyzyjnym Unii. Aby to się udało musimy zbudować dobrą, kompetentną reprezentacje w Parlamencie Europejskim. Dzięki temu uda nam się osiągnąć nasze cele – zapewnił.
Była premier Ewa Kopacz stwierdziła, że opozycja musi wystawić bardzo mocną reprezentację w nadchodzących wyborach do PE. – Chcemy odbudować nasz autorytet, który w ostatnich latach przez rządzących był osłabiany. Chcemy pokazywać Polskę, jako kraj w pełni demokratyczny – tłumaczyła.
Czytaj też:
Zalewski o Koalicji Europejskiej: Stawką jest przyszłość EuropyCzytaj też:
Byli premierzy i szefowie MSZ apelują o budowę jednej listy do wyborów