Są takie słowa, których nie da się cofnąć, nawet jeśli wypowiada się je w formie lekkiej i niegroźnej. Są zarzuty, których nie można zlekceważyć. Tak jest ze „słynną” (choć przez polskie media, szczególnie te związane z Kościołem, całkowicie niemal pomijaną i lekceważoną) „anegdotą” Franciszka na temat św. Jana Pawła II. Podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu lecącego ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich do Watykanu papież Franciszek odnosił się do pytania o molestowanie sióstr zakonnych przez duchownych i biskupów.
Czytaj też:
Franciszek obciążył Jana Pawła II. Lisicki o rozgrywce w WatykanieCzytaj też:
"Św. Jan Paweł II nie jest na czasie w dzisiejszym Kościele"
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.