Kaja Godek i Paweł Rabiej byli wczoraj gośćmi Bogdana Rymanowskiego w programie "Wydarzenia i Opinie" na antenie Polsat News. Rozmowa dotyczyła podpisanej przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego tzw. Karty LGBT. Przypomnijmy, że karta ta zawiera postulaty zapewnienia bezpieczeństwa młodzieży o odmiennej orientacji seksualnej i przeciwdziałanie dyskryminacji w szkołach. Zakłada także utworzenie hostelu interwencyjnego dla osób LGBT, którym grozi przemoc, bezdomność lub inne problemy związane z tożsamością płciową oraz działania w takich obszarach, jak bezpieczeństwo, edukacja, kultura i sport, administracja, a także praca. Wdrażanemu przez Trzaskowskiego programowi LGBT wypowiedziała wojnę windsurferka Zofia Klepacka, która powiedziała stanowcze "nie" promocji LGBT.
Czytaj też:
„Czy mój dziadek walczył o taką Warszawę w Powstaniu?”. Polska windsurferka krytykuje kartę LGBT
Rabiej rozczarowany Klepacką
Rozczarowania postawą Klepackiej nie krył wiceprezydent Warszawy.– Promować można szynkę w sklepie, a orientację seksualną się ma, albo się jej nie ma, taką lub inną – podkreślił Rabiej. Jak dodał, jest to nastawianie źle społeczeństwa do osób homoseksualnych. – Jako sportowiec, powinna dbać o to, żeby nie dzielić ludzi, tylko szanować godność każdego człowieka – podkreślił.
Mocnych słów na temat dokumentu podpisanego przez Trzaskowskiego nie szczędziła również Kaja Godek. Jej zdaniem forsuje on teorię orientacji seksualnej. – De facto w sferze seksualności mamy do czynienia z normą lub wynaturzeniem – zauważyła i dodała, że karta ta "faworyzuje określoną grupę społeczną, która sama się definiuje i domaga się przywilejów". Działaczka pro-life zwróciła jednak uwagę na inny, istotny problem związany z dokumentem. – Ja przede wszystkim jestem przerażona z tym, co ma się stać w obrębie edukacji, bo tam w deklaracji jest powiedziane, że w szkołach ma być prowadzona tzw. edukacja seksualna według standardów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). To jest dokument, który jest bardzo kontrowersyjny, zawiera treści, które niszczą dzieci – podkreśliła. Paweł Rabiej tłumaczył, że "dzieci interesują się swoim ciałem już w najmłodszych latach" i chodzi o to, aby miały rzetelną edukację seksualną.
Godek: Homoseksualizm bardzo często idzie w parze z pedofilią
Kaja Godek wskazywała, że deklaracja LGBT zawiera "postulat seksualizacji dzieci od najmłodszych lat". – W wieku 6-9 lat dzieci mają poznać metody antykoncepcji. W wieku 9 lat mają wiedzieć, jak negocjować satysfakcjonujący seks. Dlaczego homolobby jest zainteresowane seksualizacją dzieci? Dlatego, że homoseksualizm bardzo często idzie w parze z pedofilią – wskazała działaczka.
Czytaj też:
„Czy to nie jest pedofilia?”. Małopolska Kurator Oświaty o Karcie LGBT+