Łukasz Majchrzyk || Włoscy kibice pokochali Krzysztofa Piątka. I trzeba powiedzieć, że mają za co.
Awięc mamy do czynienia z fenomenem. Trzeba to sobie powiedzieć wprost, bo sposób, w jaki Krzysztof Piątek wszedł do europejskiego i światowego futbolu, w jaki podbił Włochy, niemalże przy okazji i od niechcenia, jest niesamowity. Sześć bramek w pierwszych pięciu meczach w barwach AC Milan to wynik rewelacyjny. Już dziś można się zacząć zastanawiać, czy zrobi większą karierę niż Robert Lewandowski, choć oczywiście napastnik Bayernu Monachium osiągnął do tej pory o wiele więcej.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.