Pierwszy raz o Irenie Kamińskiej było głośno roku temu, gdy nazwała sędziów „nadzwyczajną kastą”. Ostatnio jednak zaszokowała kolejnym nietypowym stwierdzeniem. – Ja będę szczera, ja pragnę zemsty (…) dlatego, że mnie arogancja i bezczelność tej władzy tak irytuje, że ja pragnę zemsty – powiedziała Kamińska na konferencji „Jak przywrócić państwo prawa” organizowanej przez Fundację im. Stefana Batorego.
Kamińska odniosła się też do Krajowej Rady Sądownictwa. – Po wygranych wyborach postępowanie dyscyplinarne to jedyny sposób, by w miarę szybko usunąć tych sędziów KRS, która obecnie funkcjonuje – oświadczyła sędzia. Nie powiedziała jednak wprost, kto miałby te wybory wygrać, by ten scenariusz się spełnił.
Sędzia dodała również interesujące wnioski na temat Konstytucji RP. – W ramach obowiązującej konstytucji można wiele naprawić. Wystarczy pewne rozwiązania z niej wyinterpretować, nie naciągając tego zbytnio – stwierdziła. Cała wypowiedź poświęcona była rozliczeniu obecnej władzy.
Czytaj też:
KRS interweniuje ws. sędzi, która mówiła, że "pragnie zemsty"
O podjęciu postępowania dyscyplinarnego wobec sędzi Ireny Kamińskiej zdecydował rzecznik dyscyplinarny Naczelnego Sądu Administracyjnego. Irena Kamińska przeszła w stan spoczynku na własny wniosek w styczniu ubiegłego roku.
ba