Zdaniem szefa węgierskiego rządu wystąpienie Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty nie jest przyczyną, lecz efektem sytuacji w Europie. – Naraz musimy walczyć z dwoma problemami. UE utraciła zdolności adaptacyjne w prawie każdym wymiarze. Nie potrafimy odpowiedzieć na kryzys migracyjny czy terroryzm. Drugi problem to nietrzymanie się zasad dotyczących strefy Schengen i ochrony granic – podkreślił Orban.
Jak dodał, Węgry proponują dalsze utrzymanie polityki rygorystycznego budżetu UE. – Drugim priorytetem, a może nawet pierwszym, powinny być sprawy bezpieczeństwa. Zacznijmy tworzenie wspólnego wojska europejskiego – zaapelował. Orban stwierdził też, że UE powinna powrócić do swoich "właściwych działań" i utrzymać politykę spójności.
– Niech Rada Europejska prowadzi Unię, a Komisja Europejska niech zakończy zabawę w politykę i powróci do swoich podstawowych zadań, nie gra roli politycznej, tylko będzie strażnikiem traktatu – oświadczył węgierski premier.
dmc
Fot. Flickr/European People's Party/CC BY 2.0
TVP Info