"Z wielkim zaniepokojeniem i smutkiem odebraliśmy Pana deklaracje, dotyczące zwalczania tzw. ideologii gender i zagrożeń dla polskich rodzin, jakie niesie ze sobą obecność osób LGBT. Jesteśmy rodzicami osób nieheteroseksualnych, jesteśmy polskimi obywatelkami i obywatelami, członkami rodzin, których przodkowie dbali o polskość, przekazywali polskie tradycje z pokolenia na pokolenie" – czytamy w liście do lidera PiS.
Rodzice osób LGBT przekonują, że obecność gejów i lesbijek w społeczeństwie została "fałszywie zideologizowana". "Przypisuje się im cechy wrogie dla społeczności i traktuje jak zagrożenie. Ale to nie nasze dzieci są zagrożeniem, tylko narracja, której Pan również ulega, Panie Prezesie, a odbieramy ją bardzo osobiście i bardzo dotkliwie. Pozbawia nas ona wpływu na wychowanie naszych dzieci zgodnie z naszą wolą i przekonaniami" – argumentują autorzy listu.
Dalej powołują się na konstytucję. "Wszystkie prawa, wynikające z zapisów konstytucyjnych, mówiące o równości, są również naszymi prawami. Godność i szacunek przynależne każdemu obywatelowi, przynależą też członkom naszych rodzin. Wierzymy że właściwie oceni Pan szkodliwość budowania atmosfery bezpodstawnej niechęci i nienawiści i do walki z nimi skieruje Pan aparat państwa, jako ze zjawiskami niebezpiecznymi" – piszą rodzice dzieci LGBT.
Sygnatariusze listu mają nadzieję, że ich podopieczni nie będą cierpieć z powodu wykluczenia i że instytucje państwa nie będą ich spychać na margines.
"Wierzymy, (…), że nie będziemy świadkami ucieczek, naszych dobrze wykształconych i starannie wychowanych dzieci za granicę, bo nasza Ojczyzna, budowana wysiłkiem wielu pokoleń przodków i nasze wspólne dobro, jest dla nich krajem" – czytamy w piśmie skierowanym do Kaczyńskiego.
Czytaj też:
Deklaracja LGBT. Dzisiaj w Warszawie protest rodziców