Nikogo już nie dziwi cenzura w mediach społecznościowych. Wystarczy opublikować post niezgodny z oficjalnym lewicowym status quo, aby otrzymać automatyczną wiadomość informującą, że złamaliśmy „standardy społeczności”. W ślady Facebooka i Twittera idzie gigant handlu internetowego – Amazon.
Treści uważane za obraźliwe...
Amerykańska Catholic News Agency dotarła do autorów książek, które zostały usunięte z oferty Amazona, ponieważ zawierały poglądy przeciwne ideologiom gender i LGBT.
Maria Keffler jest autorką przewodnika dla rodziców chcących nie popaść w konfuzję w świecie, w którym coraz bardziej narzuca się ideologiczne narracje. Książka „Desist, Detrans, & Detox: Getting Your Child Out of the Gender Cult” pojawiła się w sprzedaży 7 kwietnia, jednak w niespełna tydzień zniknęła, jak twierdzi autorka – bez uprzedzenia o podjęciu takiego kroku ze strony Amazona. Z odpowiedzi na skargę dowiedziała się, iż publikacja zawiera „treści uważane za obraźliwe”.
- Chciałabym wiedzieć, czy ktoś w Amazon rzeczywiście ją przeczytał, i chciałabym, aby wskazali co konkretnie w książce uważają za problematyczne – upomina się Keffler.
Gender i LGBTQ+ pod ochroną
Wcześniej z podobnym potraktowaniem spotkał się Ryan T. Anderson, autor książki „When Harry Became Sally: Responding to the Transgender Moment” krytykującej lobby transseksualne.
Na usunięcie książki zareagowało czterech republikańskich senatorów, wysyłając list do prezesa Amazona, Jeffa Bezosa. Z odpowiedzi wiceprezesa ds. polityki publicznej Briana Husemana dowiadujemy się, że firma „zdecydowała się nie sprzedawać książek, które przedstawiają tożsamość LGBTQ+ jako chorobę psychiczną”.
Odwołania i listy nie przyniosły skutku, a książki nie zostały przywrócone do sprzedaży.